Na dachu siedziby Spółdzielni Mieszkaniowej „Odrodzenie” na ul. Narońskiego w Szczytnie ma powstać maszt telefonii komórkowej. Przeciw inwestycji protestują mieszkańcy okolicznych bloków, obawiając się szkodliwych skutków promieniowania emitowanego przez urządzenie. – Jeśli maszt nie powstanie u nas, to zbudują go w innym miejscu, ale wtedy spółdzielnia nie będzie otrzymywać prawie 3 tys. zł miesięcznie – mówi prezes Krzysztof Krakowski.
PROTEST MIESZKAŃCÓW
Budowa stacji bazowych telefonii komórkowej w pobliżu ludzkich siedzib zawsze budzi emocje. Mieszkańcy obawiają się, że fale emitowane przez te urządzenia będą mieć negatywny wpływ na ich życie i zdrowie. Nie inaczej jest w przypadku ul. Narońskiego, niemal w samym centrum Szczytna. Tu, na dachu Spółdzielni Mieszkaniowej „Odrodzenie”, ma powstać taki właśnie maszt. – Zainteresowana jego budową firma zgłosiła się do nas jakieś 1,5 – 2 lata temu – potwierdza prezes spółdzielni Krzysztof Krakowski. Inwestor wystąpił do miasta w sprawie wydania decyzji środowiskowej.
Przeciw budowie masztu protestują mieszkańcy ulic Narońskiego i Warszawskiej.