Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Szczytnie postępowanie dotyczące doniesienia złożonego przez CBA na starostę Jarosława Matłacha zostało przeniesione do Nidzicy. - Chcieliśmy w ten sposób uciąć wszelkie spekulacje sugerujące, że możemy być nieobiektywni – tłumaczy tę decyzję prokurator rejonowy Dorota Krzyna, dodając, że wpływ na nią miała m.in. publikacja „Kurka”.

Nie chcieli spekulacji

W październiku Centralne Biura Antykorupcyjne skierowało do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie zawiadomienie o podejrzeniu popełniania przestępstwa niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez starostę szczycieńskiego. Chodzi o to, że przez sześć lat sprawowania funkcji tolerował on pełnienie obowiązków dyrektora szpitala przez Marka Michniewicza, prowadzącego jednocześnie prywatną działalność gospodarczą. Taka praktyka, w ocenie CBA, naruszała przepisy ustawy antykorupcyjnej. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przekazała sprawę Prokuraturze Rejonowej w Szczytnie, uzasadniając to tym, że jest ona właściwa do prowadzenia postępowania. To wzbudziło jednak szereg wątpliwości, o których pisaliśmy w „Kurku”.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.