W naszym cyklu podsumowującym działania włodarzy na półmetku kadencji dziś kolej na gminę Szczytno.

Nie czuję się wypalony
- Absolutnie nie czuję się wypalony. Jeśli tylko zdrowie pozwoli, na pewno będę kandydował - mówi wójt Sławomir Wojciechowski

- Z jakich pańskich działań w okresie minionych dwóch lat mieszkańcy gminy Szczytno mogą być najbardziej zadowoleni?

- Ludzie oczekują od władzy przede wszystkim nowych inwestycji. W tym okresie na ten cel wydaliśmy blisko 19 mln zł. Z tych środków przebudowaliśmy drogi, wybudowaliśmy boiska, czy siłownie plenerowe, a także wykupiliśmy grunty pod przyszłe miejsca rekreacji.

- Sporo inwestycji drogowych realizujecie wspólnie z innymi samorządami, to zamierzone działanie?

- Dzięki dobrej współpracy z innymi samorządami: miejskim, powiatowym i wojewódzkim mamy większą szansę pozyskiwania środków zewnętrznych. Dowodem tego, że robimy to skutecznie jest ranking najbardziej rozwijających się gmin, w którym za ostatnie 3 lata zajęliśmy drugie miejsce w województwie i 69. w kraju.

- Pana rywal z kampanii wyborczej Sławomir Łyszkowski uważa, że gmina powinna się w pierwszej kolejności skoncentrować na tworzeniu nowych miejsc pracy. Na tym polu jest wiele do zrobienia, a tymczasem do gminy nie ściągają nowi inwestorzy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.