To miał być okazyjny zakup pralki za blisko 1400 zł z „gratisami” w postaci środków do prania, suszarki, darmowego montażu i transportu. W rzeczywistości okazało się, że mieszkanka Szczytna, która dokonała zakupu w jednym ze szczycieńskich elektromarketów, za wszystko to musiała zapłacić. O tym, że mogła zostać oszukana, przekonała się dopiero po przeczytaniu szczegółowej faktury.

Nie dała się nabrać na Black Friday
Dołączone do pralki „gratisy” okazały się lipą, bo klientka musiała za nie zapłacić i to wcale niemało

W minionym tygodniu sklepy prześcigały się w różnego rodzaju okazjach i superpromocjach w ramach akcji „Black Friday”. Handlowcy kusili klientów reklamami i obietnicami znaczących zniżek. Okazuje się jednak, że nie zawsze robili to w sposób uczciwy. Na własnej skórze przekonała się o tym pewna mieszkanka Szczytna, emerytka, w przeszłości pełniąca ważną funkcję w miejskim samorządzie. W piątek udała się do jednego ze szczycieńskich elektromarketów, aby kupić pralkę. - Chciałam nabyć model energooszczędny, za niezbyt wygórowaną cenę. Sympatyczny sprzedawca od samego wejścia służył mi pomocą i radą. Doradził, że najlepszym wyborem będzie pralka za prawie 1400 złotych. Zdecydowałam się na nią głównie dlatego, że miała 10-letnią gwarancję – mówi klientka sklepu.

Do pralki miały być dołączone „gratisy” w postaci płynów do płukania, żelów do prania, środka czyszczącego urządzenie oraz suszarki na pranie. - Sprzedawca powiedział, że pracownicy sklepu przywiozą mi nową pralkę tego samego dnia po południu albo następnego, bo muszą zamówić nową, z zapasów magazynowych – relacjonuje nasza rozmówczyni, dodając, że w sklepie był tylko egzemplarz „wystawowy”, cały oklejony różnego rodzaju naklejkami. Mieszkanka Szczytna otrzymała dwie faktury – jedną zbiorczą oraz drugą – szczegółową. Kiedy po powrocie do domu się z nią zapoznała, wyszło na jaw, że dołączone do pralki „gratisy” wcale nie są za darmo. - Sama pralka kosztowała 899 zł, a otrzymane dodatki - prawie 340 zł – mówi kobieta.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.