Z pobytu we włoskich Dolomitach można przywieźć wspomnienia pięknych widoków i czystego górskiego powietrza. Halina Biziuk, która niedawno udała się w tamte rejony naszego kontynentu, przywiozła również stamtąd trzy medale Mistrzostw Europy Leśników w Biegach na Orientację.

Nie straciła orientacji w Dolomitach
Podczas ceremonii wręczania medali na podium kobiety stawały razem z najlepszymi w danej kategorii wiekowej mężczyznami. Na najwyższym stopniu Halina Biziuk w sympatycznej pogawędce z reprezentantem Szwajcarii. W roli pucharu – kilogramowy krążek smakowitego sera

Halina Biziuk, przez lata związana zawodowo z Nadleśnictwem Korpele, znana jest jako propagatorka aktywnego trybu życia. Jedną z jej sportowych pasji jest bieganie na orientację. Uprawia tę dyscyplinę od mniej więcej dwudziestu lat i ubolewa, że w gronie miejscowych znajomych nie może znaleźć osoby, która także chciałaby po lesie pobiegać trochę inaczej – bo z mapą. – Jestem samotnym białym żaglem – stwierdza. Nie przeszkadza jej to jednak w uczestniczeniu w biegowych imprezach na terenie województwa i kraju. Ostatnio pojechała znacznie dalej, na północ Włoch, by tam wystartować w ME Leśników w Biegach na Orientację.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.