Część nauczycieli szczycieńskich szkół nie uzasadnia wniosków o nagrody burmistrza dla swoich uczniów. Skutkuje to tym, że członkowie komisji oświaty, którzy je opiniują, mają problem z dokonaniem wyboru kandydatów.
Od kilkunastu lat na zakończenie roku szkolnego w Szczytnie wręczane są nagrody najlepszym uczniom w dziedzinie oświaty, upowszechniania kultury i sportu. Kandydatów zgłaszają rady pedagogiczne poszczególnych szkół. Następnie trafiają one pod obrady komisji oświaty Rady Miejskiej. Jej członkowie, po zapoznaniu się z wnioskami napisanymi zwykle przez wychowawców, opiniują kandydatury i listę swoich propozycji przedkładają burmistrzowi, do którego należy ostateczna decyzja. Wnioski są zakodowane, dzięki czemu radni dokonują oceny tylko na podstawie opisu osiągnięć dzieci. Tu jednak pojawia się problem.