PRZEJŚCIE PRZEZ WIELBARK

W 1807 r. przez Wielbark przeszły liczące około 70-80 tys. żołnierzy wojska napoleońskie. Zniszczone zostały wówczas 24 domy i 221 budynków gospodarczych. Budynki rozebrano, by opalić polowe piekarnie. Wskutek nieostrożności Francuzów spaliła się część Warszawskiego Przedmieścia. Miasto musiało zapłacić 5 tysięcy talarów kontrybucji.

O czasach napoleońskich  w powiecie szczycieńskim cz. 5
Dragoni włoscy pod Wielbarkiem. Rok 1812

MIŁE WSPOMNIENIA Z ORTELSBURGA

Pod Szczytnem po raz pierwszy Francuzi pojawili się 30 grudnia 1806 r. Wypatrzono ich na Alei Wielbarskiej. W tym czasie w mieście przebywały jeszcze ostatnie oddziały pruskie, które ostatecznie wycofały się o północy. Rano w Szczytnie pojawili się pierwsi Francuzi. Żołnierze kwaterowali, często z powodu ucieczki części mieszkańców, w pustych domach prywatnych. W ostatnich dniach stycznia wraz z Francuzami w Szczytnie znalazł się Polak, który w anonimowej relacji opisał nam stosunki panujące w mieście. Wraz z dniem postąpiliśmy do Ortelsburga. Miasteczka w starych Prusiech, są czysto i porządnie zbudowane; mieszkańcy otwarci, szczerzy, uprzejmi i gościnni; mówią zrozumiale po polsku, lecz bardzo zacinają mazura; kobiety lgną do mężczyzn, a przynajmniej do wojskowych. Stanęliśmy na rynku, (...) niebawem całe miasto zamieniło się w obóz. (...) Książę Murat założył tu na chwilę główną swoją kwaterę. (...) Dom pewnego majętnego płóciennika, stał się dla mnie na chwilę rajem. Opływałem we wszystko. Wyborna pieczeń wołowa z jałowcem po staropolsku, wino francuskie i rozmaite przysmaki z śnieżnych rąk Wilhelminy, urodnej córki gospodarzy podawane; nakarmiły mnie, napoiły i na drogę w znaczny magazyn żywności uposażyły. Polski wojak przegonił jeszcze napastliwych Francuzów żądających w tym domu dla siebie żywności. Opisana scena świadczy też o tym, że po miesiącu od pojawienia się w mieście pierwszych wojsk francuskich, zapasy były tu jeszcze duże, a sytuacja ludności cywilnej nie najgorsza.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.