Tylko refleks uratował 31-letniego kierowcę dostawczego mercedesa i jego 40-letniego pasażera. Samochód, którym jechali, zderzył się na przejeździe między Jerutami a Świętajnem z pociągiem Intercity relacji Szczecin – Białystok. Obaj mężczyźni zdołali wcześniej opuścić pojazd.

O krok od tragedii na przejeździe
W wyniku zderzenia przód mercedesa uległ zniszczeniu, z kolei ciągnąca skład lokomotywa została tylko lekko uszkodzona

Niewiele brakowało, by na przejeździe kolejowym między Jerutami a Świętajnem doszło do tragedii. Według ustaleń policji, w sobotni ranek 6 stycznia 31-letni mieszkaniec gminy Świętajno kierujący dostawczym mercedesem, nie dostosował techniki jazdy do warunków panujących na drodze. Mężczyzna nie zatrzymał się przed przejazdem i wjechał na niego, zajmując jego część. Kierowca, mimo próby zjechania z torów, nie zdołał ich opuścić. 31-latek i jego 40-letni pasażer zachowali jednak zimną krew i wysiedli z samochodu, zanim ten zderzył się z pociągiem Intercity relacji Szczecin – Białystok. W trakcie zdarzenia składem podróżowało 150 osób. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Maszynistą był 59-letni mieszkaniec województwa podlaskiego. Zarówno on, jak i kierujący mercedesem zostali przebadani na zawartość alkoholu. Obaj byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali 31-latkowi prawo jazdy. W wyniku zderzenia przód samochodu uległ zniszczeniu, a lokomotywa ciągnąca skład została lekko uszkodzona. Po zakończeniu czynności przez służby, pociąg, z opóźnieniem, wyruszył w dalszą trasę w kierunku Szczytna.

(ew)