Dopiero na początku przyszłego roku dowiemy się jaką trasą przebiegnie obwodnica Szczytna. O tym, jakie kryteria będą brane pod uwagę i jakie czynniki zyskają preferencje, mówili na spotkaniu z mieszkańcami przedstawiciele GDDKiA i biura projektowego.

Obwodnica wciąż ze znakami zapytania
Dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA, odpowiadając na pytanie dlaczego obwodnica będzie drogą tylko jednojezdniową, powoływał się na niskie prognozy natężenia ruchu i wskaźniki demograficzne, które są „jednoznaczne i bezlitosne”

UWZGLĘDNIONE POPRAWKI

W czwartek w szczycieńskim MDK-u odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące planowanej budowy obwodnicy Szczytna. Była to już druga debata na ten temat. Poprzednią, która miała miejsce w lutym, prowadzono za pośrednictwem internetu. Nie wszystkich to usatysfakcjonowało. Na wniosek wójta Wojciechowskiego doszło więc do kolejnej prezentacji proponowanych wariantów przebiegu trasy obwodnicy i zgłaszania do nich uwag. W tym okresie, jak informował Michał Korbiel, przedstawiciel biura projektowego zajmujący się opracowaniem studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla obwodnicy, zmienione zostały przebiegi tras w poszczególnych wariantach. Stało się to w wyniku zgłaszanych wniosków przez mieszkańców. - Wiele głosów było za tym, żeby proponowane trasy przechodziły przez mniejszą ilość działek, a także przebiegały możliwie po granicy lasów. Tak, żeby z jednej strony nie wchodzić na tereny inwestycyjne, a z drugiej w jak najmniejszym stopniu naruszać teren leśny – tłumaczył projektant.

Największych zmian dokonał w wariancie trzecim.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.