Nieprzestrzeganie wymogów dotyczących zabezpieczeń przeciwpożarowych i niewłaściwe ustawienie łóżek to tylko niektóre nieprawidłowości stwierdzone na oddziale dziecięcym szczycieńskiego szpitala przez kontrolerów NIK. Jako jeden z dwóch w województwie, obok Biskupca, otrzymał on ocenę negatywną. Dyrekcja szczycieńskiego ZOZ broni się, że ustalenia te w znacznym stopniu są już nieaktualne, bo od czasu kontroli oddział przeszedł gruntowny remont. Piętą achillesową szpitala wciąż pozostają jednak wymogi przeciwpożarowe.

Oddział z negatywną oceną

NIEBEZPIECZNY SZPITAL

Tematem kontroli NIK były warunki leczenia na oddziałach pediatrycznych w województwie warmińsko-mazurskim w latach 2011 – 2014. Ocenie poddano m.in. warunki realizowania na nich świadczeń. Kontrolerzy sprawdzili sześć szpitali powiatowych w regionie. W większości z nich stwierdzili nienależyte warunki sanitarno-epidemiologiczne oraz brak wymaganego zabezpieczenia przeciwpożarowego. Oddział dziecięcy w Szczytnie, obok biskupieckiego, otrzymał ocenę negatywną.

Największe zastrzeżenia NIK-u wzbudziło nieprzestrzeganie wymogów przeciwpożarowych. Jak czytamy w protokole pokontrolnym, już w 2010 roku komendant powiatowy PSP uznał budynek szczycieńskiego ZOZ „za zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi”. Dyrekcję (wówczas funkcję p.o. dyrektora sprawował Marek Michniewicz) zobowiązano m.in. do wyposażenia placówki w przeciwpożarowy wyłącznik prądu, zainstalowania wewnętrznych hydrantów w miejscach gwarantujących objęcie ich zasięgiem całej powierzchni szpitala, podziału budynku na strefy przeciwpożarowe, wyposażenie klatek schodowych w urządzenia zapobiegające zadymieniu lub służące usuwaniu dymu. Kontrolerzy ustalili, że od tamtej pory do końca marca 2014 r. tylko niektóre z zaleceń zostały wykonane. Pozostałe, z powodu braku środków finansowych, wciąż nie doczekały się realizacji.

CIASNOTA I NIEWŁAŚCIWE ŻYWIENIE

Oprócz tego kontrola wykazała, że w dwóch salach chorych o powierzchni nieprzekraczającej 7 m2 umieszczono aż po dwa łóżka. Wskazano również na bardzo zły stan techniczny jednej z toalet, a także zagrzybioną łazienkę. Zastrzeżenia wzbudziło też żywienie pacjentów.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.