Ogórki i pomidory w szklarenkach i tunelach foliowych

Ogórki i pomidory uprawiane w gruncie bardzo często zawodzą. Wprawdzie początkowo rosną pięknie, ale potem nagle atakują je choroby i dosłownie w ciągu kilku dni zamierają i nadają się tylko do wyrzucenia. Dlatego najlepiej uprawiać je w szklarence albo tunelu foliowym, gdzie możemy stworzyć korzystne dla tych warzyw warunki. Zarówno ogórki jak i pomidory wydadzą wtedy wcześniejszy plon niż te z gruntu.

Uprawa ogórków

Do szklarni i tuneli foliowych nadają się odmiany żeńskie, oznaczone na torebkach z nasionami symbolem F1, ponieważ są one samopylne i bardziej odporne na choroby. Rozsadę można przygotować samemu, wysiewając nasiona do małych doniczek na początku kwietnia. Jeśli tego nie uczyniliśmy, to gotową rozsadę można kupić u ogrodnika albo w ostateczności posiać nasiona bezpośrednio do gruntu w szklarence, tunelu (w tym ostatnim przypadku zbiór owoców będzie nieco opóźniony). Do wysadzenia w szklarence, tunelu najlepszą rozsadą jest taka, która ma około 20 cm wysokości i co najmniej dwa liście właściwe. Minimalna odległość sadzenia to 0,5 metra. Ogórki lubią wilgoć w powietrzu i ciepło. Dlatego najwłaściwszym rozwiązaniem jest posadzenie ich w miejscu oddalonym od wejścia, chociaż nie jest to warunek konieczny, bo i posadzone przy wejściu dadzą dobry plon. Ogórki to rośliny żarłoczne, toteż wymagają żyznej ziemi. W okresie silnego wzrostu trzeba je dokarmiać np. co 2 tygodnie gnojówką lub płynnym biohumusem. Na temat zalet gnojówki, sposobu jej przygotowania i stosowania wypowiem się w odrębnym artykule. Chociaż ogórki lubią wilgoć, to przy samym pędzie wyrastającym z ziemi nie powinno być zbyt mokro, bo może to być przyczyną gnicia. Dlatego najkorzystniej jest sadzić ogórki na pewnym podwyższeniu – wale, żeby nadmiar wody mógł szybko odpłynąć podczas podlewania. Niewielki wał możemy uformować z kompostu wymieszanego z dobrze przerobionym obornikiem. W praktyce działkowców obserwuję najczęściej sadzenie ogórków w zagłębieniach, które ma ułatwić podlewanie i zatrzymywanie większej ilości wody, a to jest z podanych wyżej przyczyn błędne.

Uprawa pomidorów

Pomidory to gatunek ciepłolubny i może być uprawiany w otwartym gruncie dopiero wtedy, gdy minie niebezpieczeństwo ostatnich przymrozków, a więc przeważnie po 15 maja. Szklarenki i tunele foliowe umożliwiają posadzenie rozsady znacznie wcześniej a więc już pod koniec kwietnia lub na początku maja. W ten sposób możemy uzyskać dojrzałe owoce na początku lipca a niekiedy nawet pod koniec czerwca. Rozsada pomidora powinna być dobrze wykształcona a więc krępa, sztywna, zdrowa i posiadać 4-6 liści oraz dużą bryłę korzeniową. Pod wysokimi osłonami pomidory sadzi się wprost do gruntu, albo do pierścieni foliowych (niektórzy wykorzystują do tego ucięte 5 l butle plastikowe po wodzie mineralnej). Ziemia pod pomidory powinna być dobrze uprawiona, nawożona dobrze rozłożonym obornikiem lub kompostem. W typowych tunelach działkowych zwykle posiadających 3 m szerokości praktykuje się sadzenie w rzędy oddalone od siebie o około 50 cm, a więc w 2-3 rzędy po obu stronach środkowej ścieżki. Przy wyborze rozsady zazwyczaj kierujemy się takimi cechami jak wczesność dojrzewania, plenność, walory smakowe i odporność na choroby. W mojej praktyce 50% uprawianych w tunelu foliowym pomidorów to bawole serca i malinowy olbrzym. Są to gatunki przeznaczone głównie do uprawy gruntowej, ale doskonale sprawdzają się w uprawie pod wysokimi osłonami. Rozsadę tych odmian radzę sadzić jak najbliżej wejść do szklarenek z uwagi właśnie na ich podstawową uprawę (gruntową). Ponadto w moim tunelu po 2-3 sadzonki pomidorów to złoty ożarowski (o pomarańczowych owocach) oraz koralik – odmiana koktajlowa o bardzo drobnych owocach. Pamiętajmy, by po posadzeniu rozsady obficie ją podlać, tak aby ziemia dobrze przylgnęła do korzeni.

Ochrona

przed przymrozkami

Szklarnie i tunele foliowe na działkach nie mogą posiadać stałych urządzeń grzewczych, dlatego uprawiane w nich rośliny trzeba chronić przed chłodami w inny sposób. Krótkotrwałe spadki temperatury do - 2-30C nie są groźne dla roślin w szklarenkach. Przy dłuższych chłodach rośliny wymagają ochrony. Można zatem do tego celu wykorzystać włókninę, folię perforowaną, folię „bąbelkową”, pojedyncze rośliny okrywać kopczykiem z papieru, tektury. Natomiast przy spodziewanych większych i długotrwałych spadkach temperatury nocą radzę w namiocie ustawić kilka-kilkanaście zniczy, które zapalone skutecznie chronią rośliny przed przemarznięciem. Ustawione w tunelach naczynia z wodą, także mogą spowolnić spadek temperatury.

Stanisław Stefanowicz

POLECAM

Kacze piersi lub udka z pieczonymi jabłkami (przepis zaczerpnięty z majowego dodatku „Claudii” z 2003 r., sprawdzony w domowej kuchni)

Skład: 4 kacze piersi (udka), 1 kg małych ziemniaków, 4 jabłka, 3 cebule, ¾ szklanki bulionu drobiowego, ½ szklanki soku jabłkowego, 50 g mielonych migdałów, 2 łyżki rodzynek, 2 ząbki czosnku, majeranek, 2 goździki, pieprz, liść laurowy, sól, łyżka oleju i masła.

Wyszorowane ziemniaki gotować 10 min (w mundurkach). Piersi (udka) oprószyć solą i pieprzem i podsmażyć na rozgrzanym oleju. Przełożyć do blachy (brytfanny). Ziemniaki obrać ze skórki. Czosnek i cebulę drobno posiekać i podsmażyć na tłuszczu ze smażenia piersi. Razem z ziemniakami, goździkami i liściem laurowym dodać do mięsa. Oprószyć majerankiem. Piec godzinę w 2000C, podlewając bulionem i jabłkowym sokiem. Jabłka umyć, odciąć wierzchy, wykroić gniazda nasienne. Opłukane rodzynki posiekać, wymieszać z migdałami i masłem. Powstałą mieszaniną napełnić jabłka. Przykryć od góry odciętym kawałkiem. Owoce ułożyć obok mięsa na 15 min przed końcem pieczenia. Podawać razem z ziemniakami i mięsem.