Dwa tygodnie wędrówki, zmagania z aurą i własnymi słabościami dobiegły końca. W poniedziałek pielgrzymi grupy Galindia Szczytno doszli na Jasną Górę.

Pielgrzymi już u celu

Pątnicy ze Szczytna i całej archidiecezji warmińskiej dotarli na Jasną Górę w poniedziałek około południa. Później uczestniczyli w mszy, nabożeństwie Drogi Krzyżowej, Apelu Jasnogórskim i całonocnym czuwaniu. Rano autokarami odjechali w stronę swoich domów.

Pierwsze wewnątrzpielgrzymkowe podsumowania miały miejsce w niedzielny wieczór w Radostkowie, 15 km od celu.

- Siedzimy przy ognisku, każdy dostaje mikrofon i mówi o swoich wrażeniach – relacjonuje Artur Trochimowicz, pielgrzymkowy debiutant. - Przedstawiamy skecze, w których wspominamy zabawniejsze momenty naszej wędrówki. Nogi mamy pomęczone, na twarzach gości jednak uśmiech – mówił na dzień przed dotarciem na Jasną Górę. - Mam burchel na burchlu, biorę leki przeciwbólowe, ale idę.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.