Po takich meczach trenerom przybywa siwych włosów (o ile je mają) i pojawiają się sensacje żołądkowe. Zdecydowanie najciekawszym i najbardziej dramatycznym spotkaniem z udziałem naszych drużyn był remisowy pojedynek Omulwi Wielbark z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.

limg("28_FOTO.JPG", "Kto najbardziej przeżywa mecze? Oczywisćie trener. Mariusz Korczakowski (w środku) przyznał, że spotkanie

z Drwęcą kosztowało go sporo zdrowia");

IV Liga 8. kolejka

Omulew Wielbark - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 3:3 (1:1)

1:0 – Damian Kujtkowski (7.). 1:1 – (16.), 1:2 – (54.), 2:2 – Damian Kujtkowski (63.), 2:3 – (90.), 3:3 – Mariusz Miłek (90.)

Omulew: Olender, C. Nowakowski, Włodkowski, M. Miłek, Murawski, Abramczyk (83. J. Miłek), Remiszewski, Rudzki (55. Domżalski), Lisiewicz, Kujtkowski, Kwiecień (75. Szczygielski).

- Jestem zadowolony z tego remisu – przyznaje trener Omulwi Mariusz Korczakowski. - Umiejętności piłkarskie, doświadczenie i cwaniactwo były po stronie piłkarzy z Nowego Miasta.

W niedzielę swoje pierwsze bramki dla Omulwi zdobył Kujtkowski, który w obu wypadkach ładnie wykończył równie ładne akcje. Gdy zanosiło się na remis 2:2, w doliczonym czasie gry przysnęła wielbarska obrona, pozwalając faworytom na zdobycie bramki po rozegraniu piłki z rzutu rożnego.

Na szczęście błąd popełnił również defensor Drwęcy. Kilkadziesiąt sekund po zwycięskiej, zdawałoby się bramce, niepotrzebnie sfaulował w polu karnym Domżalskiego i sędzia podyktował jedenastkę. Bramkarz odbił wprawdzie strzał M. Miłka, ale przy dobitce nie miał już szans. Gol był ukoronowaniem dobrej gry tego zawodnika, który dość skutecznie utrudniał życie bardziej znanemu z panów o nazwisku Domżalski (Grzegorz, w przeszłości m.in. piłkarz Olimpii Grudziądz i Ruchu Chorzów).

Stomil II Olsztyn - Błękitni Pasym 0:0

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.