Nie wiem, po co komu jest Mała Biel, skoro służy tylko młodzieży do zakrapianych piwem spotkań, podczas których pada stek przekleństw – zastanawia się nasz czytelnik, pan Janusz ze Szczytna. Skarży się również, że po zmroku na terenie użytku ekologicznego jest ciemno, bo część latarń została zniszczona przez wandali. Co na to policja i straż miejska?

Po co komu Mała Biel ?
Nawet w środku dnia na Małej Bieli można spotkać amatorów picia piwa „pod chmurką”

Nasz stały czytelnik pan Janusz wraz z żoną często chodzi na popołudniowo – wieczorne spacery po mieście. Jego ulubiona trasa wiedzie od Małej Bieli aż do parku wokół małego jeziora. Niestety, ostatnio przechadzki straciły dla niego swój urok. Wszystko przez sytuacje, z którymi, jak mówi nagminnie, styka się na terenie Małej Bieli.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.