Dwunastu osobom prawnym i fizycznym miasto umorzyło lub odroczyło podatek za ubiegły rok. W większości przypadków ulgi motywowane są względami ekonomicznymi, a tylko w dwóch – interesem publicznym. Na liście tych, którym burmistrz Danuta Górska odroczyła spłatę blisko 3 tys. zł podatku, jest ks. dziekan Edward Molitorys, właściciel zakładu pogrzebowego.
SZPITAL, STRAŻ I SKARBÓWKA
W 2014 r. burmistrz Szczytna Danuta Górska umorzyła zaległości podatkowe na kwotę 190 tys. zł, a odroczyła termin płatności na 21 tys. zł. Na liście objętych ulgami znalazły się zarówno osoby fizyczne, jak i prawne, w tym lokalni przedsiębiorcy. Najwięcej, bo ponad 112 tys. zł umorzono szpitalowi, uzasadniając to interesem publicznym. Taka sama argumentacja towarzyszyła udzieleniu ulgi Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W tym jednak przypadku kwoty są już znacznie niższe – odroczono jej spłatę 6,8 tys. zł i umorzono 3,4 tys. złotych.
Z kolei 42 tys. zł miasto umorzyło Urzędowi Skarbowemu. Jak już informowaliśmy, przedstawiciele samorządu tłumaczyli to tym, że przez lata jego siedzibę przy ul. Warszawskiej traktowano jak obiekt zabytkowy, zwolniony z podatku od nieruchomości. Tymczasem okazało się, że najprawdopodobniej na skutek niedopatrzenia nie był on wpisany do rejestru wojewódzkiego konserwatora i stąd powstała należność.