W niedzielę wczesnym rankiem straż pożarna została zaalarmowana

o pożarze drzwi wejściowych klasztoru na ul. Lemańskiej w Szczytnie. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała podejrzanego o podpalenie mężczyznę. Okazał się nim niemający stałego zameldowania Jacek C.

Podłożył ogień w klasztorze

W niedzielę 1 grudnia około godziny 5.00 straż pożarna otrzymała wezwanie na ul. Lemańską w Szczytnie. Paliły się tam drzwi wejściowe do klasztoru sióstr klarysek kapucynek. Pożar został szybko ugaszony, strażacy oddymili też miejsce zdarzenia. Wyjaśnieniem przyczyn zajęła się policja. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia wieczorem zatrzymali podejrzanego o podpalenie Jacka C. Mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy.

W jego organizmie stwierdzono prawie promil alkoholu. Jacek C. jest znany szczycieńskiej policji. Wcześniej był już zatrzymany za podpalenie kontenera na śmieci. W miniony poniedziałek usłyszał zarzuty. - Na razie nie wiemy jeszcze, jakie motywy kierowały mężczyzną – mówi asp. Aneta Choroszewska – Bobińska, oficer prasowy KPP w Szczytnie.

(ew)