Kierownictwo Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie robi wszystko, byle tylko nie narazić się burmistrz Danucie Górskiej. Lekceważy przy tym nawet zalecenia swoich przełożonych z Olsztyna. Ci już po raz drugi uchylili decyzję dotyczącą odstąpienia od skierowania do sądu wniosku o ukaranie w sprawie debaty przedwyborczej w ratuszu, wytykając szczycieńskiej komendzie kompromitujące błędy w prowadzeniu postępowania. – To taka zabawa, która zmierza do przedawnienia karalności – komentuje sytuację mecenas Lech Obara.

Policja gra na zwłokę PING-PONG MIĘDZY KOMENDAMI

Choć od wyborów samorządowych minęło już prawie dziewięć miesięcy, sprawa debaty kandydatów na burmistrza Szczytna w Urzędzie Miejskim zorganizowana przez Radio Olsztyn wciąż nie może doczekać się finału. Wiele wskazuje na to, że nastąpi on nieprędko, bo proceduralny ping-pong między komendami policji w Szczytnie i Olsztynie trwa w najlepsze. Na początku sierpnia komendant wojewódzki policji po raz drugi uchylił decyzję szczycieńskiej KPP o odstąpieniu od kierowania wniosku o ukaranie do sądu rejonowego sprawców agitacji i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Tym samym uwzględnił ponowne zażalenie kontrkandydata Danuty Górskiej, Henryka Żuchowskiego. Uzasadnienie, podpisane przez I zastępcę Komendanta Wojewódzkiego Policji insp. Adama Kołodziejskiego, wytyka policji w Szczytnie kompromitujące błędy w prowadzonym po raz drugi postępowaniu. Olsztyńscy zwierzchnicy nie zgadzają się ze stanowiskiem szczycieńskiej komendy, że debata zorganizowana 25 listopada ub. r. w ratuszu nie stanowi agitacji wyborczej. Okazuje się też, że prowadzący postępowanie nie zapoznali się z, wydawałoby się, kluczowym dowodem, czyli nagraniem z audycji. W prowadzonych czynnościach zamiast skoncentrować się na przeanalizowaniu treści wypowiedzi Pani Górskiej, skupiono się na faktach pobocznych a mianowicie kto zorganizował debatę, kto się z niej wycofał czy też na formie zapłaty za wynajęcie lokalu – czytamy w uzasadnieniu. Zdaniem KWP, bez znaczenia było to, kto debatę zorganizował i kto finalnie wziął w niej udział. Istotą w przedmiotowych czynnościach winna być analiza autoprezentacji p. Górskiej podczas audycji, która odbyła się w Urzędzie Miasta, co bez wątpienia stanowi naruszenie przepisów kodeksu wyborczego – nie pozostawia wątpliwości insp. Kołodziejski.

PROBLEM Z BEZSTRONNOŚCIĄ

Teraz KPP w Szczytnie będzie musiała po raz trzeci przeprowadzić postępowanie. Czy jednak jest w stanie zrobić to bezstronnie?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.