Pomniki

Ostatnia podróż Samsonowa

W listopadzie 1915 roku, po ekshumacji, zwłoki generała Samsonowa złożono do trumny i z niemiecką wojskową eskortą honorową przetransportowano na stację kolejową w Przeździęku Wielkim. Następnie przez Danię i Szwecję przewieziono pociągiem do Rosji. Pochowano je w rodzinnej krypcie generała w cerkwi w miejscowości Akimowka koło Chersonia na Krymie. Na miejscu dawnego grobu Samsonowa pod Wielbarkiem ustawiono drewniany krzyż prawosławny. Następnie powiat szczycieński wraz z lasami państwowymi wystawił kamienny pomnik, na którym widniał napis: General Samsonow, der Gegner Hindenburgs in der Schlacht von Tannenberg, gef. d. 30.8.1914 („Generał Samsonow, przeciwnik Hindenburga w bitwie pod Tannenbergiem, poległ 30.8.1914”). W praktycznie niezmienionym stanie przetrwał on do dziś.

Kariera Hindenburga

Jakżeż inaczej potoczył się los przeciwnika Samsonowa – Hindenburga. Po zwycięstwie pod Tannenbergiem stał się w Niemczech bardzo popularny. Przylgnęło do niego miano zwycięzcy, a takich na frontach I wojny światowej nie było wśród Niemców wielu. Już w listopadzie 1914 roku powierzono mu dowództwo niemieckiego frontu wschodniego i mianowano feldmarszałkiem. W 1916 roku został szefem niemieckiego sztabu generalnego. Pod koniec wojny kierował ostatnią wielką ofensywą niemiecką na froncie zachodnim, która jednak zakończyła się porażką. Po zakończeniu wojny i podpisaniu traktatu wersalskiego osiadł w Hanowerze. Napisał wówczas swoje pamiętniki zatytułowane „Aus meinem Leben” („Z mojego życia”), które wydano w 1920 roku. W 1925 roku wystartował w wyborach prezydenckich. Sława zwycięskiego dowódcy pozwoliła mu objąć najwyższy urząd w państwie. W 1932 roku wybrano go ponownie. Był zwolennikiem powrotu monarchii. Na skutek różnych politycznych układów w dniu 30 stycznia 1933 mianował kanclerzem Niemiec Adolfa Hitlera, co pozwoliło nazistom przejąć w kraju pełnię władzy. Zmarł 2 sierpnia 1934 roku w posiadłości Neudeck (Ogrodzieniec w powiecie iławskim), którą otrzymał w 1927 roku w prezencie od rządu pruskiego.

Tannenberski

Pomnik Narodowy

Podobnie jak Samsonow, również Hindenburg odbył po swej śmierci wielką podróż. W odróżnieniu jednak od rosyjskiego generała, którego przewożono z wielkimi honorami, Hindenburgowi przyszło uciekać. Cała ta historia rozpoczęła się 15 lat przed śmiercią Hindenburga i związana jest z innym wielkim mitem bitwy pod Tannenbergiem – z „Tannenberg – Nationaldenkmal”, czyli pomnikiem bitwy tannenberskiej. W 1919 roku, 31 sierpnia, Ostdeutsche Heimatdienst (Wschodnioniemiecka Służba Ojczyźnie) zorganizowała między Olsztynkiem a Sudwą obchody piątej rocznicy bitwy. W trakcie tych uroczystości narodziła się idea budowy monumentalnego pomnika upamiętniającego niemieckie zwycięstwo. Jeszcze w tym samym roku zawiązał się komitet budowy, który 28 stycznia 1925 roku przekształcił się w Stowarzyszenie Tannenberskiego Pomnika Narodowego. Na jego czele stanął weteran bitwy, emerytowany generał major, Hans Kahns (1858 – 1944). Pomnik zdecydowano się zlokalizować pod Olsztynkiem, w miejscu uroczystości z 1919 roku.

Kamień węgielny

W dziesiątą rocznicę bitwy, 31 sierpnia 1924 roku, pod przyszły Tannenberski Pomnik Narodowy położono kamień węgielny. Nie znano wówczas nawet jego projektu. W uroczystości brało udział około 50 – 60 tysięcy osób, w tym wielu weteranów bitwy. Obecni byli dawni dowódcy: Hindenburg, Ludendorff, Mackensen, von Scholtz, von François, von Below, von der Goltz. Pod koniec 1924 roku rozpisano konkurs na projekt pomnika. Wzięło w nim udział 352 architektów. Zwyciężył projekt berlińskich architektów, braci Johannesa i Waltera Krügerów. Była to potężna, ośmiokątna budowla, założona na planie 250 x 430 metrów. W każdym narożniku miała wysoką na 23 metry wieżę o rozmiarach podstawy 9 x 9 metrów. Pieniądze na budowę pochodziły ze zbiórek, które objęły całe Niemcy. Organizowano je pod hasłem: „Niemcu! Myślisz jeszcze o Tannenbergu?”. Prym w ich przeprowadzaniu wiodły oczywiście stowarzyszenia weteranów. Wsparcie państwa do 1935 roku wyraziło się jedynie w pozwoleniu na zorganizowanie specjalnej loterii, z której zyski przeznaczono na prace budowlane. Uroczyste poświęcenie niedokończonego jeszcze pomnika nastąpiło 18 września 1927 roku. W ceremonii brało udział prawie 100 tysięcy osób. Stanowiło to zaczątek ogólnonarodowych pielgrzymek. W latach 1928 – 1932 pomnik odwiedzało średnio od 43 do 58 tysięcy osób rocznie. W pobliżu dla odwiedzających pobudowano „Karczmę Tannenberską”. W następnych latach trwały dalsze prace budowlane. Propagowaniu „idei Tannenbergu” służył nakręcony w 1932 roku film fabularny „Tannenberg”, przedstawiający bitwę.

Mauzoleum

Hindenburga

Dla budowy pomnika istotne znaczenie miał mit Hindenburga, który krążył wśród Niemców, i jego wsparcie dla budowy. Przykładem owego mitu może być choćby nazwa słynącego w całych Prusach Wschodnich z dobrego poziomu nauczania gimnazjum realnego imienia Hindenburga w Szczytnie. Hindenburg nie przewidział jednak, jak blisko będzie z tannenberskim pomnikiem związany. Przed śmiercią wyraził życzenie, aby pochowano go obok żony, w Ogrodzieńcu. Gdy jednak zmarł 2 sierpnia 1934 roku, Hitler sprzeciwił się wykonaniu ostatniej woli „Tannenberskiego Zwycięzcy”. Już 4 sierpnia publicznie ogłoszono, że „w porozumieniu z rodziną von Hindenburg [...] führer i kanclerz Rzeszy Adolf Hitler” zarządził o umieszczeniu ciała Hindenburga i jego małżonki w Tannenberskim Pomniku Narodowym. Przeznaczono na ten cel jedną z wież, u podnóża której zbudowano specjalną kryptę. Wejścia do niej strzegły dwie potężne figury niemieckich żołnierzy. W środku, w krypcie odgrodzonej kratą, miały spocząć sarkofagi Hindenburga i jego żony. Obok kraty zawsze miała znajdować się warta dwóch żołnierzy, w identycznej pozie jak figury na zewnątrz. Złożenie ciała Hindenburga w krypcie nastąpiło 2 października 1935 roku. Naziści zrobili z ceremonii niezwykle podniosłą uroczystość. Hitler w swojej mowie ogłosił wówczas pomnik mianem „Reichsehrenmal” (co można przetłumaczyć jako „Pomnik Chwały Rzeszy”), podniósł do rangi „świętości narodu” i „przejął go pod opiekę Rzeszy”. Szeroko i bardzo patetycznie o uroczystości rozpisywała się o cała prasa niemiecka.

Ucieczka

Tannenberski Pomnik Narodowy nie okazał się jednak dla Hindenburga miejscem wiecznego spoczynku. Kilka lat później ci, którym, co prawda niechętnie, ale pozwolił zdobyć władzę, wywołali kolejną wojnę światową. W 1945 roku wojna wróciła do Niemiec, a sam Hindenburg musiał po śmierci uciekać z miejsca swego triumfu. Dwa dni przed zajęciem przez Rosjan Olsztynka niemieckie oddziały zabrały z pomnika sarkofagi Hindenburga i jego żony oraz flagi niemieckich regimentów, wiszące w Wieży Flag. Po wielu trudnościach związanych z wydostaniem się z w zasadzie okrążonych Prus Wschodnich sarkofagi przewieziono drogą morską. Następnie przetransportowano je do Poczdamu, skąd niedługo później zabrano je razem z sarkofagami Fryderyka II Wielkiego i Fryderyka Wilhelma I i ukryto w kopalni soli koło Bernterode w Turyngii. Po zakończeniu działań wojennych przeniesiono je razem z sarkofagami królów pruskich, 25 sierpnia 1946 roku – dokładnie w 32. rocznicę bitwy pod Tannenbergiem, do kościoła świętej Elżbiety w Marburgu, gdzie znajdują się do dzisiaj.

Koniec Pomnika

Tannenberski Pomnik Narodowy został przez wycofujących się Niemców tylko w części wysadzony. Zachował się w generalnie dobrym stanie, komunistyczne władze zdecydowały jednak o unicestwieniu „symbolu germańskiego panowania na Wschodzie”. Pochodzące z pomnika granitowe płyty wykorzystano do budowy Pałacu Kultury i Nauki oraz Domu Partii w Warszawie, ponadto też do wykonania odsłoniętego w 1954 roku w Olsztynie Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, zaprojektowanego przez Xawerego Dunikowskiego. Pochodzący z Tannenberskiego Pomnika Narodowego lew zdobi rynek w Olsztynku.

Sławomir Ambroziak