Włodarze szczycieńskich gmin są za przywróceniem na ich terenie zlikwidowanych blisko dziesięć lat temu posterunków. Przedstawili już nawet komendantowi powiatowemu propozycje ewentualnych lokalizacji. Niektórzy zamierzają przeznaczyć na potrzeby policji niewykorzystywane obiekty, inni proponują nieodpłatnie gminne działki.
ŁAPALI TYLKO ROWERZYSTÓW
Raz zniesienie, raz przywracanie - sprawa posterunków w mniejszych miejscowościach przypomina istną huśtawkę. Ich likwidacja ruszyła w 2008 r. Komenda Główna Policji decyzję tę argumentowała tym, że pełniący w nich służbę funkcjonariusze obsługują tylko 46,3% wszystkich zdarzeń, resztę załatwiają mundurowi z innych jednostek. Wskazywano, że niektóre posterunki prowadzą rocznie kilkadziesiąt spraw, a łapią głównie pijanych rowerzystów. Taka argumentacja od początku budziła sprzeciw lokalnych społeczności, które nie zgadzały się z decyzjami o ograniczeniu obecności policji w mniejszych miejscowościach. Przekonaniu mieszkańców o słuszności tego posunięcia miały służyć spotkania z kierownictwem komend powiatowych, które odbywały się także w powiecie szczycieńskim. Przedstawiciele policji próbowali wtedy udowodnić, że likwidacja posterunków jest w pełni uzasadniona, bo ze zdarzeniami w terenie doskonale poradzą sobie funkcjonariusze z położonej w centrum powiatu komendy w Szczytnie. Tłumaczono, że mieszkańcy w razie potrzeby będą mogli zawsze zwrócić się o pomoc do swojego dzielnicowego. Życie jednak pokazuje, że z tym ostatnim bywa różnie. Z gmin powiatu przez ostatnie lata płyną głosy niezadowolenia na niewystarczającą obecność policji w terenie. Są też zastrzeżenia do pracy dzielnicowych. Pod koniec marca uwagi takie zgłaszała na sesji Rady Powiatu jej wiceprzewodnicząca i kierownik GOPS-u w Dźwierzutach Krystyna Furtak. Alarmowała, że miejscowy dzielnicowy często przebywa na zwolnieniu i nie ma nikogo na zastępstwo, co poważnie utrudnia współpracę z kierowaną przez nią jednostką.
A TERAZ REAKTYWACJA
Nowa władza, powołując się na głosy obywateli zebrane w ramach tworzenia tzw. map zagrożeń poszczególnych powiatów, chce przywrócenia posterunków. Według wiceministra MSWiA Jarosława Zielińskiego, zgłoszono uzasadnione postulaty reaktywacji 100 takich punktów w kraju. Według zapowiedzi przedstawiciela rządu, będą one sukcesywnie odtwarzane tam, gdzie dostępna jest baza lokalowa. Czy posterunki wrócą również do gmin powiatu szczycieńskiego?