- Ogromna rzeka chrześcijaństwa płynie jeszcze kilkoma równoległymi odnogami. Poprzez ekumenizm mogą one powrócić do jednego właściwego koryta – mówił podczas niedzielnego nabożeństwa w kościele ewangelicko-augsburskim ksiądz biskup Jacek Jezierski.
Co roku w styczniu obchodzony jest Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. W Szczytnie zainaugurowano go nabożeństwem w kościele ewangelicko-augsburskim. W modlitwie, której przewodniczył gospodarz, proboszcz parafii ks. Alfred Tschirschnitz uczestniczyli także przedstawiciele kościoła katolickiego, w tym m.in. ks. biskup Jacek Jezierski, ks. dziekan Edward Molitorys i ks. dziekan- senior Józef Drążek. Władze samorządowe reprezentowali starosta Jarosław Matłach i burmistrz Szczytna Danuta Górska.
Głoszący homilię biskup Jacek Jezierski przypominał, że w dziejach Kościoła bardzo szybko przyszły spory i różnice zdań co do istotnych spraw wiary. Doszło do zerwania kontaktów i zamykania się we własnym kręgu. Taki stan utrwalającego się podziału istniał poprzez stulecia. W społecznościach podzielonych chrześcijan powstawały nowe zwyczaje, odrębne tradycje i przyzwyczajenia.
- Dzisiaj na szczęście nie ma wrogości, ale jest obcość, najczęściej obojętność – mówił biskup.
Ruchowi ekumenicznemu początek dała konferencja, która odbyła się 101 lat temu w Edynburgu. Uczestniczący w niej misjonarze protestanccy, anglikańscy i prawosławni doszli do wspólnego wniosku, że podział wśród chrześcijan bardzo utrudnia im prowadzenie dzieła misyjnego. Skłóceni i rywalizujący ze sobą misjonarze głoszący jednocześnie Ewangelię stawali się bowiem niewiarygodni dla pogan. Na początku lat 60. ubiegłego wieku, decyzją Soboru Watykańskiego II do ruchu ekumenicznego przystąpił także Kościół rzymsko-katolicki.
- Ogromna rzeka chrześcijaństwa płynie jeszcze kilkoma równoległymi odnogami. Poprzez ekumenizm mogą one powrócić do jednego właściwego koryta – mówił ksiądz biskup Jezierski.
W najbliższą niedzielę msza ekumeniczna odbędzie się w kościele św. Krzyża w Szczytnie. Homilię wygłosi ks. Alfred Tschirschnitz.
(o)/fot. A. Olszewski