Reklama

BANER WSPÓLNY 110325

W niedzielę w nocy w Elganowie wybuchł pożar stodoły z chlewem i szopą. Z zagrożonej ogniem sąsiedniej obory udało się wyprowadzić cielęta i krowy, ale nie ma ich teraz czym karmić, bo pasza uległa spaleniu.

Pożar gospodarstwa w Elganowie

Właściciel gospodarstwa Jacek Młodziński najbardziej martwi się tym, skąd teraz weźmie paszę dla zwierząt

Pożar zauważył syn gospodarza około godziny 2.00. W chwili przybycia na miejsce straży pożarnej, stodoła, chlew i szopa były już całkowicie objęte ogniem. Bezpośrednio zagrożona była też sąsiadująca z nimi obora ze zwierzętami.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.