Dla 33 młodych ludzi z powiatu szczycieńskiego zdobyte przeszkolenie pozwoliło znaleźć zatrudnienie. W większości po podstawówkach, z małych, popegeerowskich wsi, nie mieli szans bez finansowego wsparcia.
W różnego rodzaju szkoleniach w ciągu całego niemal ubiegłego roku, wzięło udział 153 młodych ludzi z powiatu szczycieńskiego. W skali województwa liczba ta sięga ponad 2,5 tysiąca osób.
Spośród przeszkolonych mieszkańców naszego powiatu 33 już znalazło pracę w dziewięciu zakładach, a dalszych 10 - postanowiło kontynuować naukę. To istotne, bowiem w gronie szkolonych młodych ludzi znakomita większość (około 80%) skończyła zdobywanie wiedzy na poziomie szkoły podstawowej.
W grupie 25 osób, które zdobyły szlify kucharzy, tylko jedna dziewczyna miała średnie wykształcenie, dwie dalsze - zasadnicze. Wśród 24 szwaczek było podobnie. Uprawnienia wykwalifikowanych tynkarzy, murarzy i renowatorów uzyskało natomiast 22 młodych mężczyzn, z których matury nie miał żaden, a pięciu ukończyło wcześniej szkoły zasadnicze. Pracę znalazło 9 osób po "budowlance", zatrudniono też 7 szwaczek w dwóch szczycieńskich zakładach, także kilku kucharzy zarabia już na siebie.
- Szkolenia, które im zapewniliśmy były skuteczne jeśli weźmie się pod uwagę, że przecież w Szczytnie są absolwenci średnich szkół gastronomicznych - mówi Teresa Grzeszczyk, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego w Szczytnie.
Projekt obejmował ludzi w wieku od 18 do 34 lat, pochodzących ze środowisk wiejskich, najczęściej popegeerowskich oraz miasteczek, których liczba mieszkańców nie przekroczyła 15 tysięcy osób. Wielu z młodych ludzi, którzy zgłębiali tajniki swych nowych zawodów przez 4-5 miesięcy, niejednokrotnie po raz pierwszy od lat miała kontakt z tzw. "szerokim światem". W ramach szkolenia otrzymywali nie tylko podręczniki i inne materiały poglądowe. Mieli zapewnione wyżywienie, pokryte koszty dojazdu itp.
- Tylko dlatego nie było problemu ze skompletowaniem grup szkoleniowych. Gdyby mieli oni zapłacić za to wszystko, nie wzięliby udziału w szkoleniach z pewnością - mówi dyrektor CKZ dodając, że pogłębiający się niedostatek mieszkańców powiatu widać wyraźnie między innymi po zapotrzebowaniu na szkolenia. Jej placówka obecnie najczęściej organizuje kursy na zlecenie zakładów pracy (ostatnio np. dla pracowników sądu, by nauczyli się obsługiwać nowe programy komputerowe). Jeszcze kilka lat temu o nowe umiejętności ubiegali się sami pracownicy czy osoby bezrobotne, poszerzając tym samym nie tylko własną wiedzę, ale i szanse na zdobycie zatrudnienia.
- Nareszcie będę miał robotę i zarobki - mówi młody człowiek z Długiego Borku, który ukończył jeden z kursów i od poniedziałku (16 lutego) podjął pracę w Szczytnie. Przedstawić się nie chciał dodając, że nazwisko nie jest ważne, ważna praca.
Do bezrobocia i pogłębiającej się biedy w różny sposób podchodzą gminni urzędnicy, pracownicy GOPS-ów. Oto na przykład, jak mówi Teresa Grzeszczak, w jednym gminnym ośrodku pomocy w ciągu godziny znaleziono sposób skontaktowania się z mieszkanką odległej wsi.
- Miałam dla niej pracę, do której musiała się zgłosić szybko, a obawiałam się, że informacja listowna nie zdąży na czas - mówi dyrektor CKZ. - Zadzwoniłam więc do tamtejszego GOPS-u wyjaśniając sprawę, a tam załatwili ją od ręki. Pełna optymizmu prosiłam o podobną pomoc urzędniczkę GOPS-u w innej gminie, ale tam okazało się to niemożliwe. Gdy poprosiłam o telefon do sołtysa, to usłyszałam, że pani nie wie, czy tam jest sołtys.
Projekt, w ramach którego realizowano szkolenia, kosztował 5 mln zł, które pozyskano z programu Phare 2000, w ramach komponentu: rozwój zasobów ludzkich i realizowany był przede wszystkim przez olsztyński Zakład Doskonalenia Zawodowego, w ramach którego działa też szczycieńskie Centrum Kształcenia Zawodowego. Poza przeszkoleniem bezrobotnej młodzieży wiejskiej realizowana była też druga ścieżka, w ramach której chętni nauczyciele gimnazjów uzyskiwali umiejętności konieczne doradcy zawodowemu.
Koniec jednego projektu zapowiada rozpoczęcie drugiego. Tym razem szczycieńskie Centrum Kształcenia Zawodowego szkolić będzie absolwentów szkół średnich i wyższych z terenu całego powiatu, także i ze Szczytna, z zakresu różnorodnych kierunków informatycznych, np. grafiki komputerowej, obsługi Linuxa, księgowości itp. Projekt również jest finansowany ze środków unijnych, tym razem z programu Phare 2001. Rekrutacją uczestników każdego z siedmiu zaplanowanych szkoleń (po 15 osób w grupie) zajmuje się Powiatowy Urząd Pracy. Zainteresowani młodzi ludzie, w wieku do 26 lat, jeśli chcą z tej szansy skorzystać, muszą się pospieszyć. Nabór chętnych już trwa, a szkolenia muszą się odbyć do końca sierpnia br.
Halina Bielawska
2004.02.18