Lesław Ćmikiewicz zaszczycił swoją obecnością turniej piłkarski w Szczytnie. Była to już kolejna wizyta słynnego piłkarza w naszym mieście.

Prezes Orłów Górskiego w Szczytnie

W minioną sobotę Szczytno przy okazji turnieju piłkarskiego oldbojów odwiedził Lesław Ćmikiewicz. Jest to były 57-krotny reprezentant Polski w piłce nożnej, złoty i srebrny medalista olimpijski, uczestnik Mistrzostw Świata w RFN w 1974 roku. Po zakończeniu kariery był trenerem pierwszoligowych drużyn m. in. w Motoru Lublin, Stali Rzeszów, Górnika Zabrze, z którym zdobył mistrzostwo Polski 1987 r. i II-ligowego Hutnika Kraków. Z tym ostatnim gościł w Szczytnie na meczu z naszą Gwardią, o czym już nie pamięta, ale „Kurek” mu to przypomniał.

Lesław Ćmikiewicz jest prezesem drużyny piłkarskiej Orłów Górskiego. Drużyna składa się z byłych reprezentantów Polski. Rozgrywają oni mecze towarzyskie z innymi drużynami przy okazji imprez charytatywnych, festynów itp. Tydzień temu Orły Górskiego uległy w Ostrawie Czechom 2:6.

Lesław Ćmikiewicz pracuje również w firmie marketingowej, w dziale sportowym.

- Organizujemy mecze towarzyskie m. in. w celu pomocy Piłkarskiej Reprezentacji Polski Ludzi Bezdomnych, którą zajmował się zmarły aktor Maciej Kozłowski - mówi honorowy gość turnieju.

Słynny piłkarz opowiedział nam ciekawe, mało znane zdarzenie ze swojej bogatej kariery piłkarskiej.

- Podczas ostatniego meczu ligowego przed Mistrzostwami Świata w RFN w 1974 roku w szatni kolega podawał drugiemu butelkę z napojem. Ta rozbiła się na podłodze, a ja nieszczęśliwie stanąłem na stłuczone szkło. Miałem poważną kontuzję i za mnie do reprezentacji wskoczył Zygmunt Maszczyk. Ja na Mistrzostwach Świata w RFN byłem tylko rezerwowym – wspomniał Lesław Ćmikiewicz.

(iz)