Kolejny sezon turystyczny powoli dobiega końca. Znów okazało się, że Szczytno, w porównaniu do innych miast regionu, ma niewiele do zaoferowania przyjezdnym. Zmienić ma to projekt, którego celem jest promocja szczycieńskich walorów turystycznych i kulturowych.
WRÓĆMY NA JEZIORA
Mrągowo, Mikołajki, Ostróda, Giżycko - wszystkie te miejscowości w sezonie turystycznym tętnią życiem przez całą dobę, a odwiedzający je turyści mają w czym wybierać jeśli chodzi o liczbę imprez i czekających na nich atrakcji. Szczytno od lat pozostaje daleko w tyle. Z myślą o zmianie tej niekorzystnej sytuacji miejscy urzędnicy opracowali projekt pod nazwą "Wróćmy na jeziora południową bramą Mazur - promocja szczycieńskich produktów turystycznych i kulturowych". Środki na jego realizację - prawie 632 tys. złotych, mają pochodzić ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Wniosek o unijne pieniądze został złożony już w lutym. Spotkał się on z pozytywną oceną merytoryczno-techniczną Panelu Ekspertów, uzyskując 88,69% maksymalnej liczby punktów (by przeszedł do kolejnego etapu, wystarczyło uzyskać 60%).
- To dobry znak, bo ponad połowa wniosków po panelu poszła do poprawki, a nasz nie - cieszy się Rafał Wilczek z Wydziału Rozwoju Miasta UM.
Teraz o losach projektu zdecyduje Regionalny Komitet Sterujący, który ustali listę rankingową wniosków i przekaże ją Zarządowi Województwa.
KLENCZON I INFORMACJA
Realizacja przedsięwzięcia obejmuje m.in. dwa zadania, które zostały w tym roku już wykonane - to organizacja koncertu upamiętniającego 25. rocznicę śmierci Krzysztofa Klenczona oraz ogólnopolski konkurs piosenki jego imienia. Projekt zakłada też przygotowanie programu rozwoju turystyki. Powstanie on w oparciu m.in. o wyniki ankiet, które tego lata dostawali do wypełnienia turyści odwiedzający Szczytno i okolice oraz organizatorzy imprez.
- Chodzi przede wszystkim o zbadanie ruchu turystycznego w mieście, zebranie danych z obiektów służących przyjezdnym, np. hoteli - wyjaśnia Rafał Wilczek.
Planowane jest również stworzenie opracowania dotyczącego indywidualnego systemu informacji turystycznej. W praktyce ma on wyglądać tak, że w mieście powstaną specjalne punkty, w których do dyspozycji przyjezdnych będą komputery z dostępem do sieci. Turysta uzyska w nich wszystkie najpotrzebniejsze informacje, dotyczące np. bazy noclegowej, ciekawych i wartych odwiedzenia miejsc oraz obiektów.
- My stworzymy podwaliny całego systemu, zapewnimy sprzęt i opracujemy informacje, natomiast prowadzeniem takich punktów zajmie się już konkretna firma, która odpowie na naszą ofertę - wyjaśnia Rafał Wilczek.
SAMA PRZYRODA NIE WYSTARCZY
W ramach projektu zostaną też przygotowane materiały promocyjne związane ze Szczytnem, m.in. przewodnik po mieście i zabytkach, foldery, plan miasta. Przedsięwzięcie obejmuje również opracowanie i przeprowadzenie kampanii reklamującej szczycieńskie produkty turystyczne i kulturowe w mediach ogólnopolskich. Jej wykonanie zostanie zlecone profesjonalnej firmie zewnętrznej. Promocji Szczytna i okolic służyć ma także udział w targach turystycznych. Prace związane z projektem mają się zakończyć w trzecim kwartale 2007 roku.
- Szczytno jest miastem tranzytowym, które bazuje głównie na turystach spędzających wakacje nad pobliskimi jeziorami. Sama przyroda jednak nie wystarcza. Przyjezdnych trzeba zatrzymywać ciekawymi imprezami oraz zapewnić im profesjonalną informację turystyczną - mówi Rafał Wilczek.
(łuk)
2006.08.23