Jak dwie pierwsze niedziele Wielkiego Postu kierują uwagę chrześcijan na pokutę, dwie następne - na problematykę Sakramentu Chrztu św., tak w dwie ostatnie Kościół rozważa Mękę Pańską. Temat ten następnie wypełnia Wielki Tydzień.

Na pamiątkę wjazdu

Wielki Tydzień rozpoczyna VI Niedziela - Palmowa, Kwietna, Wierzbna - Męki Pańskiej. Jest ona wspomnieniem uroczystego przybycia Jezusa do Jerozolimy na osiołku. Taki czyn oznaczał pokojowe zamiary Chrystusa i był wypełnieniem proroctwa Zachariasza.

W kościołach czyta się dwa urywki z Ewangelii: po poświęceniu palm, przed procesją - właśnie o wjeździe Syna Dawidowego do Miasta Świętego - i w trakcie Mszy św. opis Pasji, co roku kolejno według: Mateusza, Marka i Łukasza.

Przeżywając wielkie dni

Misteryjna tradycja

Wszyscy Ewangeliści odnotowali historyczny fakt objęcia Jerozolimy w panowanie przez mesjańskiego Króla witanego przez wiwatujące tłumy z gałązkami drzew, także palmowych, w dłoniach. Na tę pamiątkę od IV w. w Jerozolimie odtwarzano te wydarzenia, witając wjeżdżającego na oślęciu patriarchę - biskupa Jerozolimy. W V i VI w. takie obrzędy praktykowano też na Zachodzie Europy.

Niegdyś w wielu kościołach odgrywano w Palmową Niedzielę misteria związane ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Pańskim. Tworzyły się wówczas amatorskie grupy aktorskie specjalizujące się w tego typu przedstawieniach.

Palmowe zwyczaje

Palmy (w Polsce są to witki wierzbowe, leszczynowe, trzcina, modrzew, barwinek lub bukszpan) święci się tego dnia od XI w. Poświęconymi wiązankami wierni zwyczajowo uderzali się nawzajem. Czyniono to z rana w rodzinach lub między znajomymi po Mszy św. Towarzyszyły temu życzenia i wierszyki, np.: "Palma bije - nie zabije", "Za sześć noc - Wielkanoc, za tydzień - wielki dzień", "Późno kładź się, wcześnie wstawaj".

Po kilku dniach, w wielkoczwartkowy wieczór Kościół wchodzi w przeżywanie "święta świąt" - najważniejszej i najstarszej dorocznej uroczystości: Zmartwychwstania. Już w IV w. św. Augustyn mówił o świętym triduum (trzech dniach) ukrzyżowanego, pogrzebanego i wskrzeszonego Pana.

Triduum paschalne

Czytany w kościołach w Niedzielę Palmową i Wielki Piątek (wtedy zawsze według św. Jana) opis Męki Pańskiej przypomina wiernym ostanie sceny z życia Chrystusa. Natomiast Święte Triduum Paschalne w liturgii je odtwarza, uobecnia. W Wielki Czwartek wszyscy kapłani pracujący i przebywający w parafii wraz ze służbą kościelną otaczają ołtarz na wzór Jezusa z Apostołami na Ostatniej Wieczerzy. W Wielki Piątek w skupieniu i żałobie adorujemy Ukrzyżowanego, jak czyniła to Maryja i uczniowie na Golgocie i w czasie pogrzebu ciała Jezusowego. W Wielką Sobotę w ciszy i zadumie idziemy do świątyń na modlitwę i błogosławieństwo pokarmów, jakoby niewiasty przy grobie Nauczyciela, mające nadzieję na cud.

Wielkanocna wigilia

I w końcu Wigilia Paschalna w wielkosobotni wieczór lub w nocy. Od Starożytności podczas tej liturgii udzielano Chrztu Św., Bierzmowania i Pierwszej Komunii Świętej przygotowanym kandydatom. Równocześnie pozostali chrześcijanie czuwali (vigilare - czuwać) przez wiele godzin, czytając Pismo św., śpiewając psalmy, pieśni i modląc się. Wielogodzinne obrzędy kończyły się rankiem uroczystą procesją rezurekcyjną, podczas której ogłaszano światu, że Pan zmartwychwstał. Do tej praktyki powraca się w niektórych parafiach, zwykle jednak obchody Wielkanocy zaczyna się wczesnowieczorną liturgią trwającą około 2 godzin, a osobną Mszę św. rezurekcyjną, poprzedzoną procesją, sprawuje się w świąteczną niedzielę wcześnie rano. Od tego czasu chrześcijanie (aktualna praktyka także w Kościołach Wschodnich) mogą pozdrawiać się słowami "Chrystus zmartwychwstał!", na co odpowiedź brzmi: "Prawdziwie zmartwychwstał!".

Święto ruchome

Uroczystość Zmartwychwstania, to święto nie mające stałego dnia w kalendarzu, poza tym, że zawsze wypada w wiosenną niedzielę pomiędzy 22 marca a 25 kwietnia. Dla wyznaczenia dnia Wielkanocy istotny jest termin pełni Księżyca oraz nadejścia wiosennej równonocy (od VII/VIII w. jest to 21 marca). Jeśli zna się te daty, to pierwsza niedziela po pierwszej wiosennej pełni na pewno będzie Wielkanocą. To ustalenie Soboru Nicejskiego z 325 r. jest aktualne do dziś.

Iwona Lipczanka

2005.03.23