Historia psa Cezara i zaprzyjaźnionej z nim gęsi Zyzia z Trelkowa, znalazła pomyślne zakończenie. Para niezwykłych zwierzaków znalazła nowy dom u mieszkanki sąsiedniego powiatu.

Przyjaciele zostają razem

Historia Cezara i gęsi Zyzia opisywana przez nas przed tygodniem poruszyła wiele osób. Przypomnijmy, że ta niezwykła para mieszkała u pani Teresy z Trelkowa. Pies został przez nią kilka lat temu adoptowany ze szczycieńskiego schroniska. Od razu zaprzyjaźnił się z gęsią pilnującą obejścia. Zwierzaki połączyła tak silna więź, że kiedy wybuchł pożar stodoły, w której oba się znajdowały, Cezar nie chciał jej opuścić bez Zyzia. Niestety, ich pani ciężko zachorowała. Konieczne okazało się szukanie nowego domu. Warunek był jeden – pies i gęś nadal muszą być razem. Odzew na apele w internecie i prasie okazał się niemal natychmiastowy. W miniony czwartek zwierzęta trafiły do nowych opiekunów – pani Małgosi i jej męża mieszkających na wsi odległej kilkadziesiąt kilometrów od Trelkowa. - Cezar i Zyzio mają tam bardzo dobre warunki. Nowi właściciele to ludzie wielkiego serca, od razu pokochali tę niezwykłą parę – mówi Sywia Warczak – Chojnacka, wolontariuszka ze szczycieńskiego schroniska „Cztery Łapy”.

(ew)