Czy w szkole w Jedwabnie powinien funkcjonować gabinet lekarski? Zdania na ten temat są podzielone. Według radnego Szczepana Worobieja był to jeden z nielicznych plusów minionego ustroju. Z kolei wójt Krzysztof Otulakowski uważa, że takiej potrzeby nie ma, bo uczniowie mogą bez przeszkód korzystać z opieki lekarskiej w pobliskiej przychodni.

Gabinety lekarskie i stomatologiczne w czasach PRL-u działały w każdej większej szkole. Wraz z upadkiem systemu zaczęło się to zmieniać. Według radnego gminy Jedwabno Szczepana Worobieja to zła tendencja.

- Uważam, że gabinety w szkołach to jedna z nielicznych rzeczy, które podlegają pozytywnej ocenie jeśli chodzi o PRL – mówi radny PiS-u, na ogół bardzo krytyczny wobec minionego systemu. Dlatego namawia on władze gminy, aby te przeprowadziły symulację kosztów i porozumiały się z kierownictwem przychodni w Jedwabnie, aby uruchomić w szkole gabinet internistyczno-stomatologiczny.

- Na pewno miałoby to ogromne znaczenie jeśli chodzi o profilaktykę – uzasadnia swój postulat. Według niego samorząd powinien rozpocząć jak najszybciej działania zmierzające do wypracowania odpowiednich rozwiązań prawnych mających na celu zapewnienie opieki zdrowotnej uczniom w miejscu, gdzie pobierają naukę.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.