Przy szkołach w Klonie i Dąbrowach powinny powstać już dziś kuchnie i stołówki. Dostarczany tam katering to nie najlepsze rozwiązanie – uważa radny Dzierlatka. Wójt Kudrzycki jest przeciwny i powołuje się na zapowiedzi minister edukacji.
Spośród czynnych na terenie gminy Rozogi szkół podstawowych jedynie placówka w Rozogach posiada własną kuchnię. W Dąbrowach i Klonie mogą o tym tylko pomarzyć. Tam dzieciom dostarczane są posiłki w ramach kateringu. To, zdaniem radnego Mieczysława Dzierlatki, nie najlepsze rozwiązanie. Dlatego proponuje, aby w nich także uruchomione zostały kuchnie. - Dzieci jadłyby smaczniejsze posiłki, a przy okazji powstałoby kilka miejsc pracy – przekonuje radny.
Przeciwnikiem takiego rozwiązania jest wójt Zbigniew Kudrzycki.