Burmistrz Krzysztof Mańkowski tłumaczy się radnym, dlaczego nie udostępnił hali Wagnera na masowe szczepienia. Według niego to starosta Jarosław Matłach wskazał ten obiekt, nie informując o tym władz miasta. - W całej Polsce takie hale służą jako punkty szczepień – odpowiada starosta.

Punkt szczepień kością niezgody
Burmistrz Krzysztof Mańkowski (z lewej) wytyka staroście Jarosławowi Matłachowi, że ten też nie udostępnił będących w zarządzie powiatu hal sportowych na punkty szczepień. Starosta odpowiada, że na przeszkodzie stanęły egzaminy maturalne

Przypomnijmy, że z prośbą o udostępnienie hali Wagnera na punkt szczepień masowych wystąpiła do burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego dyrektor szpitala Beata Kostrzewa. Włodarz jednak odmówił, tłumacząc to m.in. tym, że obiekt odgrywa bardzo ważną rolę dla mieszkańców, zajęcia odbywają w nim kluby oraz uczniowie szkoły sportowej.

Te wyjaśnienia najwyraźniej nie wszystkich przekonały.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.