Szefowie powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości komentują wynik wyborów
LUDZIE NIE DALI SIĘ OSZUKAĆ
Rozmowa z Henrykiem Żychowskim, szefem powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości
- Miał Pan chwile zwątpienia w ostateczny sukces kandydata popieranego przez PiS?
- Od dawna mówiłem, że wygra, choć liczyłem na bardziej wyraźną przewagę.
- Co przyczyniło się głównie do zwycięstwa Karola Nawrockiego?
- Zdyscyplinowanie wyborców Prawa i Sprawiedliwości, którzy jednoznacznie oddali głos na kandydata obywatelskiego, ale też gremialne poparcie wyborców Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna. Z drugiej strony trudno było się spodziewać, żeby ludzie bardziej na prawo od nas mogli zagłosować na centrolewicę. Nasz kandydat był zdecydowanie bardziej otwarty. Nie bał się w odróżnieniu od swego rywala żadnych debat. Pan Trzaskowski szedł na nie tylko do przychylnych mu mediów. Te publikowały przeciwko Karolowi Nawrockiemu setki paszkwili, także cały aparat państwowy został postawiony przeciwko naszemu kandydatowi. Wszystkie służby chodziły, wąchały, kopały, żeby coś wygrzebać, a mimo to odniosło to odwrotny skutek. Ludzie nie dali się oszukać.
- Wasz kandydat nie zawitał do Szczytna, nie było też żadnych spotkań mobilizujących wyborców. To chyba świadczy o słabości struktur partyjnych PiS-u w powiecie szczycieńskim?
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.