Znakomicie spisał się na rozgrywanych z piątku na sobotę Mistrzostwach Świata w Biegu 24-godzinnym Rafał Kot ze Szczytna. W ponad 200-osobowej stawce rywali zajął 14. miejsce, przebiegając w czasie doby 251,399 km.

Rafał Kot czternasty na świecie
Rafał Kot i jego serwisanci: Bartosz Kojro (z lewej) i Rafał Wilczek dumnie prezentowali na mecie flagę Szczytna na tle flagi narodowej

Na starcie do zawodów we francuskim Albi stanęło 205 mężczyzn i 147 kobiet z 43 krajów, w tym trzynastoosobowa ekipa z Polski. W gronie siedmiu reprezentantów Polski, po raz pierwszy na tak prestiżowych zawodach, znalazł się Rafał Kot ze Szczytna, prezentujący w tym roku znakomitą formę.

- Od początku starałem się biec w miarę równo. Nie obyło się jednak bez mniejszych i większych problemów żołądkowych – relacjonuje nasz ultramaratończyk. - Przez jakiś czas nie mogłem nic jeść, nawet słodkich przekąsek. Musiałem ratować się piwem bezalkoholowym, które na tego typu zawodach się sprawdza.

Szczególnie emocjonujące było ostatnie pół godzinny zawodów.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.