Prace z dwudziestu pięciu krajów świata wpłynęły na konkurs rysunków satyrycznych, których tematem jest kobieta. Jego finał odbył się już po raz kolejny w Gminnym Ośrodku Kultury w Jedwabnie.
Z DYSTANSEM I IRONIĄ
Kobiety od niepamiętnych czasów są natchnieniem artystów. Niezmiennie inspirują pisarzy, muzyków i plastyków. Niektórzy twórcy traktują źródło swojego natchnienia z nabożną niemal czcią, inni zaś pozwalają sobie na odrobinę dystansu i ironii. Konkurs na rysunek satyryczny "Jaka bede" organizowany jest z myślą o tych drugich. Biorące w nim udział prace, w większości stworzone przez mężczyzn, ukazują kobiety w nieco krzywym zwierciadle, z humorem, a nawet sporą dozą rubaszności. Nie brak też rysunków nasyconych dość śmiałym erotyzmem. Płeć piękna widziana oczami plastyków nie sprawia wcale wrażenia słabej, wręcz przeciwnie - część prac przedstawia panie jako istoty silne, dominujące nad mężczyznami.
MIĘDZYNARODOWE GRONO
Konkurs, który od kilku lat rozstrzygany jest w Jedwabnie, ma długą tradycję. W tegorocznej, osiemnastej już edycji, wzięli udział artyści z 25 krajów świata. Nie zabrakło rysunków z najodleglejszych zakątków globu, takich jak choćby Chiny, Australia, Stany Zjednoczone, Brazylia, Syria czy Iran. Wiele prac nadesłali również Czesi, Chorwaci i Ukraińcy. Przez kilkanaście lat konkurs odbywał się w Barcianach. Początkowo miał zasięg lokalny, potem wojewódzki. Po jakimś czasie zaczęły napływać również prace z zagranicy. Obecnie stanowią one mniej więcej połowę ocenianych przez jurorów rysunków. Ich twórcy nie otrzymują nagród finansowych. Plastycy honorowani są za to zaproszeniami do udziału w letnim plenerze w okolicach Jedwabna.
- Dla zwycięzców to naprawdę spora frajda - mówi organizator konkursu i przewodniczący jury Mirosław Krzyśków.
KLIMATYCZNA IMPREZA
Ideą imprezy jest promowanie sztuki plastycznej w małych miejscowościach. Dlatego rozstrzygnięcie konkursu ma miejsce właśnie w Jedwabnie.
- Można by to robić w dużym mieście, ale myślę, że byłoby to nieciekawe dla artystów. Impreza musi mieć swój klimat i tu on jest - podkreśla Mirosław Krzyśków.
Zanim jury, złożone z laureatów poprzednich edycji, podało werdykt, publiczność obejrzała występ kabaretu Krzysztofa Bujnowskiego z Bartoszyc. Potem przyszedł czas na ogłoszenie wyników w dwóch kategoriach - "rysunek" i "satyra". W tej pierwszej zwyciężyła praca Serika Kulmeshkenova ze Stanów Zjednoczonych. Drugie miejsce zajął Andrea Berasani z Włoch, trzecie ex eaquo Józef Bendziecha i Anna Sokolska. W dziedzinie satyry największe uznanie jurorów zyskał Sławomir Łuczyński. Triumfował on również w dość nietypowej kategorii na "najbardziej sprośny rysunek". Drugie miejsce przypadło Bretislawowi Kovarikowi z Czech, trzecie Ehsanowi Ganji z Iranu. W kategorii "Kobieta o kobiecie" wyróżniono Dilmę Nikolovą z Bułgarii.
(łuk)
2006.03.15