W ramach powtórzonego przetargu na budowę drugiego etapu ścieżki rowerowej po zlikwidowanej linii kolejowej do Biskupca wpłynęły trzy oferty. Najtańszą przedstawiła firma STRABAG z Pruszkowa, ale i tak jest ona wyższa o ponad 3 mln zł niż zaplanowane na ten cel środki. Powtórki przetargu jednak już nie będzie – do inwestycji dołożą się samorządy powiatowy i gminy Dźwierzuty.

W minionym tygodniu odbyło się otwarcie ofert, które wpłynęły w ramach powtórzonego przetargu na budowę drugiego etapu ścieżki rowerowej biegnącej po zlikwidowanej linii kolejowej do Biskupca. Ten odcinek trasy jest najdłuższy – liczy ponad 20 kilometrów i biegnie przez teren gminy Dźwierzuty. Drugie podejście do wyłonienia wykonawcy nie cieszyło się już takim powodzeniem jak pierwsze, kiedy to swoje oferty przedstawiło siedem firm. Wtedy wszystkie znacząco przekraczały kwotę 2,3 mln zł, którą inwestor zamierzał przeznaczyć na realizację zadania. Z tego powodu postępowanie zostało unieważnione.

Tym razem zgłosiły się tylko trzy firmy.