SKĄD MY TO ZNAMY

Skąd my to znamy

W ostatnich latach zrealizowano w Szczytnie wiele inwestycji, w tym sporo drogowych. Nową nawierzchnię otrzymała m. in. ul. 1 Maja. Jak pamiętamy, gdy stawiano tam nowe słupy energetyczne, okazało się, że niektóre z nich wyrastają wprost ze środka chodnika, utrudniając ruch pieszym. Z kolei w trakcie przebudowy ul. Drzymały w tak niefortunnym miejscu usytuowano hydranty, które jednak potem przestawiono. Jest takie powiedzenie, że człowiek uczy się na błędach, ale chyba nie ma ono zastosowania jeśli chodzi o realia naszego miasta. Oto na przebudowywanej, a właściwie budowanej od nowa ul. Bohaterów Września mamy coś takiego, co przedstawia zdjęcie powyżej Nagle, pośrodku chodnika, tkwi hydrant-zawalidroga. - Skąd my to znamy? - ironizują przechodnie.

KRES CHODNIKA?

Przebudowa ul. Bohaterów Września sięga już okolic Szkoły Podstawowej nr 6. W związku z tym rodzice dzieci uczęszczających do tej placówki oświatowej niepokoją się o chodnik, którym w niedalekiej przyszłości ich pociechy miałyby maszerować do szkoły. - Wygląda na to, że nowy chodnik, jeślibyśmy szli od strony ul. Poznańskiej, urywa się zaraz za osiedlem szeregowców - mówi pan Tadeusz, mieszkaniec tych domków. Martwi go to, że dzieci będą zmuszone iść ulicą, co nie jest bezpieczne. Jak dowiadujemy się w Urzędzie Miejskim, projektant nie przewidział w budowy chodnika za domkami. Chodnik do szkoły będzie biegł tylko jedną stroną ul. Bohaterów Września. - Przeszkodą okazała się komora ciepłownicza. Jest ona niewidoczna, bo została zagłębiona pod ziemią - wyjaśnia inspektor Wiesław Kulas. Dopiero wówczas, gdy miasto upora się z jej przebudową, co jest w planach, będzie można pomyśleć o ewentualnej budowie chodnika.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.