Ochrona środowiska, turystyka, bezpieczeństwo ruchu drogowego - to tylko niektóre z zagadnień, które łączą interesy sąsiednich samorządów. Wspólnie realizując zadania, zwiększają swoje szanse na zdobycie zewnętrznych środków finansowych.

Skazani na współpracę

Więcej ich łączy niż dzieli

Chcąc nie chcąc, sąsiadujące ze sobą samorządy skazane są na współpracę. Łączy je bowiem zbyt wiele wspólnych celów i problemów, które, jak się okazuje, można skutecznie wykorzystać. Do takiego wniosku doszły miejskie i gminne władze Szczytna. Oba samorządy przystąpiły do opracowania planu zagospodarowania terenów położonych wokół Jeziora Dużego Domowego. W efekcie tego ma powstać jeden spójny projekt zagospodarowania brzegów akwenu leżącego na obszarze obu samorządów. Pokaże on, jakie rozwiązania mogą wchodzić w grę, chociaż nietrudno się domyślić, że związane one będą z rekreacją, gastronomią czy usługami. Posiadanie takiego dokumentu to podstawa do ubiegania się o środki pomocowe na uzbrojenie terenów wokół jeziora. Jeśli zamiar się powiedzie, ich atrakcyjność znacznie się podniesie, a co za tym idzie, przyszli inwestorzy dadzą więcej pieniędzy.

Wspólne inwestycje

Samorządy miejski i gminny zawarły też porozumienie, na mocy którego wspólnie będą partycypować w kosztach modernizacji systemu zaopatrzenia w wodę swoich mieszkańców. W ramach tej bardzo dużej inwestycji szacowanej na 6,2 mln zostanie zbudowana stacja uzdatniania wody i system służący do płukania sieci wodociągowej, która przy okazji zostanie zmodernizowana. Jest przy tym spora szansa na pozyskanie środków finansowych z zewnątrz i to aż w wysokości 3/4 kosztów zadania.

Z myślą o zatrzymaniu dalszej degradacji dużego jeziora władze gminy zamierzają jeszcze w tym roku zmodernizować kolektor na odcinku Kamionek - Bartna Strona i wybudować sieć kanalizacyjną w Kamionku.

Gmina i miasto razem rozbudowywać będą też cmentarz komunalny i łożyć na jego bieżące utrzymanie, a także finansować schronisko dla zwierząt. Samorząd wiejski dołoży także 10 tys. zł na najbardziej prestiżową imprezę w naszym powiecie - "Dni i Noce Szczytna".

Kolejnymi dziedzinami zachęcającymi do wspólnego działania są promocja turystyki i walka ze śmieciami. W tych przypadkach sojusz zawarły wszystkie samorządy naszego powiatu, tworząc w ubiegłym roku Lokalną Organizację Turystyczną i rejon gospodarki odpadami.

Prostowanie problemów drogowych

Zadania związane z bliskim sąsiedztwem są niekiedy przyczyną konfliktów. Dotyczy to np. spraw związanych z zarządzaniem drogami. Ostatnio doszło na tym tle do zadrażnień między Rozogami a starostwem. Władze gminy odmówiły partycypowania w kosztach modernizacji drogi powiatowej przebiegającej przez jej teren. Także i w Szczytnie samorządowcy wytykają starostwu, że w niewystarczający sposób finansuje utrzymanie przebiegających przez teren naszego miasta dróg powiatowych. W ubiegłym roku samorząd miejski otrzymał trzykrotnie mniej środków w stosunku do poniesionych nakładów.

By ten stan zmienić, miasto wspólnie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych, Zarządem Dróg Wojewódzkich i starostwem opracowuje analizę bezpieczeństwa oraz koncepcję usprawnienia ruchu drogowego w Szczytnie. Na jej podstawie zostanie ostatecznie ustalone, którymi drogami zarządzać będzie powiat, a którymi miasto.

- Chodzi o dokonanie logicznego podziału, tak aby ulicami powiatowymi były drogi leżące na szlaku łączącym miasto z gminą - mówi burmistrz Paweł Bielinowicz. W tej chwili dochodzi do anomalii, bo miano drogi powiatowej mają np. takie ulice jak Pola czy Działkowa. Z kolei zarządcą placu Juranda jest powiat.

- Gdy już kwestia podporządkowania ulic w mieście zostanie, według logicznych kryteriów, wyprostowana, będzie można od starostwa domagać się pełnych kwot na utrzymanie ich dróg - zapowiada burmistrz. Taki stan ma obowiązywać już od przyszłego roku.

(kur)

2005.01.12