Funkcjonowanie spółki ZGOK jest niekorzystne i ryzykowne dla tworzących ją gmin – ostrzegała uczestników zorganizowanej w szczycieńskim ratuszu debaty wiceburmistrz Pasymia Maria Cejmer. Nie potrafiła jednak wskazać jaka jest dla niej alternatywa.
HULAJ DUSZA, PIEKŁA NIE MA
Kontrowersje związane ze sposobem, w jaki zagospodarowywane są odpady z powiatu szczycieńskiego zachęciły czworo miejscowych opozycyjnych radnych do zorganizowania w tej sprawie debaty. W miejskim ratuszu w ubiegłą środę stawili się przedstawiciele obu stron konfliktu, dwaj posłowie i zainteresowani mieszkańcy.
Inspiracją do spotkania, jak informowała jedna z organizatorek radna Agnieszka Kosakowska, był brak dostatecznych informacji dotyczących funkcjonowania spółki ZGOK, którą tworzy 37 samorządów rejonu centralnego województwa warmińsko-mazurskiego. - Obszernie można było przeczytać w sponsorowanych artykułach stanowiska spółki ZGOK, a druga strona, którą my reprezentujemy, była niesłyszana - mówiła radna.
Stanowisko pięciu zbuntowanych gmin z powiatu szczycieńskiego przedstawiła wiceburmistrz Pasymia Maria Cejmer.