Pasym znowu grał do końca* Dwie porażki w klasie okręgowej* Efektowna wygrana GKS-u Szczytno* Wałpusza 07, czyli dwanaście meczów bez punktu

SKS-ie, czas na zwycięstwo
Bartosz Nosowicz (z prawej) jeśli trzeba, potrafi grać nie tylko w obronie, ale i zdobyć efektowną bramkę na wagę punktu

IV LIGA

24. kolejka

Olimpia II Elbląg - Błękitni Pasym 2:2 (0:1)

0:1 – Patryk Kowalewski (44.), 1:1 – (55.), 2:1 – (74.), 2:2 – Bartosz Nosowicz (90.)
Błękitni: Brzozowski, Sokołowski, Stańczak, B. Nosowicz, Świercz, Dobrzyński, Chrzanowski, Kulesik (67. Duplicki)  Kępka (71. Mikulak), Kaczyński, Kowalewski.

W pierwszej połowie swojej szanse miały obie drużyny, ale na bramkę przyszło poczekać niemal do gwizdka na przerwę. Pasymianie dość długo utrzymywali się przy piłce, przeprowadzając akcję lewą stroną boiska. Wreszcie przed polem karnym futbolówkę przejął Kowalewski, minął kilku obrońców i pewnie strzelił obok bramkarza. Gospodarze odpowiedzieli niedługo po przerwie, gdy wymanewrowali pasymską defensywę, a zawodnik Olimpii nie miał problemów z pokonaniem Brzozowskiego. W 74. miejscowi szybko wyprowadzili piłkę ze swojej połowy i pasymski bramkarz skapitulował po strzale w krótki róg. Goście starali się powalczyć o co najmniej punkt, a ich wysiłki przyniosły efekt w doliczonym czasie.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.