Zła seria Błękitnych trwa* Omulew lepsza na wyjeździe* Jak wygrać przegrany mecz, czyli szczytnianie w Jezioranach* Derby dla GKS-u Szczytno

SKS wrócił z dalekiej podróży
Nie takiego finału spotkania z Olimpią II spodziewali się i piłkarze Błękitnych, i ich kibice

IV LIGA

6. kolejka

Warmia Olsztyn - Błękitni Pasym 2:1 (1:1)

1:0 – (31.), 1:1 – Dawid Mikulak (44.), 2:1 – (75.)
Błękitni: Brzozowski, Dobrzyński,  Stańczak, Świercz, Mikulak, Chrzanowski, M. Nosowicz (5. B. Nosowicz), P. Kowalewski, Kępka (77. Balcerzak), Gołaszewski, Malanowski.

7. kolejka

Błękitni Pasym – Olimpia II Elbląg 1:2 (1:1)

0:1 – (26.), 1:1 – Dawid Mikulak (30.), 1:2 – (90.)
Błękitni: Brzozowski,  B. Nosowicz, Stańczak, Świercz, Mikulak, Chrzanowski, P. Kowalewski, Dobrzyński, Balcerzak (67. Kępka), Gołaszewski (87. Kulesik), Malanowski.

Początek sezonu pasymianie mieli niezły, ale dość szybko w nieźle funkcjonującej maszynie coś się zacięło. Błękitni przegrali cztery kolejne spotkania i znaleźli się w dole tabeli. W dwóch ostatnich spotkaniach mogli, przy odrobienie szczęścia, wywalczyć nawet komplet punktów. Do swojego dorobku dopisali jednak zero. Spotkania z Warmią i rezerwami elbląskiej Olimpii przebiegały według podobnego schematu. Więcej sytuacji wypracowywali pasymianie, ale do siatki jako pierwsi trafiali rywale. Przed przerwą do remisu doprowadzał Mikulak, jednak po zmianie szalę zwycięstwa na swoją stroną przechylała drużyna przeciwnika. Szczególnie boli porażka w spotkaniu przeciwko elblążanom. Już do 20. minuty meczu gospodarze zaliczyli pięć groźnych strzałów – głównie z dystansu.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.