Marzenie szczycieńskich środowisk kombatanckich wreszcie się spełniło. Z okazji 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, na skwerze u zbiegu ulic Warszawskiej i Chrobrego odsłonięto pomnik Orła Białego. galeria >>

 

Marzenie szczycieńskich środowisk kombatanckich wreszcie się spełniło. Z okazji 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, na skwerze u zbiegu ulic Warszawskiej i Chrobrego odsłonięto pomnik Orła Białego.

Skwer z orłem

HISTORIA BUDOWY

Głównym punktem szczycieńskich obchodów 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości było odsłonięcie i poświęcenie przez ks. biskupa Jacka Jezierskiego pomnika Orła Białego. Stanął on na skwerze, u zbiegu ulic Warszawskiej i Chrobrego. O jego budowę od dawna już zabiegały lokalne organizacje kombatanckie, w zamyśle których miał on upamiętniać obrońców ojczyzny oraz służyć jako miejsce do obchodzenia świąt narodowych i ważnych rocznic. Starania o postawienie pomnika rozpoczęły się jeszcze w 2002 r. za kadencji starosty Kacpra Zimnego. W czerwcu 2004 r. zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika Orła Białego, na czele którego stanął jego następca Andrzej Kijewski. Wkrótce potem wybrano lokalizację monumentu oraz projekt autorstwa olsztynianki Urszuli Szmyt. Pomnik, według początkowych zamysłów, miał stanąć na pl. Juranda, co wywołało liczne kontrowersje. Komitet budowy prowadził zbiórkę pieniędzy, która odbywała się m. in. w szkołach, instytucjach, zakładach pracy oraz podczas uroczystości i świąt państwowych. Nie zdołał mimo to uzbierać wystarczającej sumy na inwestycję. Prowadzone zbiórki dały tylko 34 tys. złotych. Na początku 2007 r. rozpoczęto rozważać nową lokalizację pomnika. Ostatecznie zdecydowano, że stanie on nie na placu, lecz na skwerze.

COŚ PO NAS ZOSTANIE

W międzyczasie zmienił się też skład komitetu budowy, na którego czele stanął przewodniczący Powiatowej Rady Kombatantów, Aleksander Choroszewski. Do pozyskanej wcześniej kwoty udało się dozbierać jeszcze 14 tys. złotych, co wciąż nie wystarczało na pokrycie kosztów postawienia pomnika. W tej sytuacji kombatanci wystąpili do władz miasta, by wsparło ich finansowo.

- Nasz wniosek spotkał się z przychylnym przyjęciem pani burmistrz i jej zawdzięczamy to, że sprawę udało się doprowadzić do szczęśliwego końca - mówi Aleksander Choroszewski, podkreślając także pomoc ze strony starostwa oraz wsparcie lokalnego duchowieństwa, a szczególnie ks. dziekana Józefa Drążka. Długo oczekiwany pomnik bardzo podoba się szczycieńskim kombatantom.

- Urzeka mnie zwłaszcza ten piękny orzeł z rozpostartymi skrzydłami siedzący na kamieniu - nie kryje zadowolenia Aleksander Choroszewski. Chwali też lokalizację monumentu, która w porównaniu do pl. Juranda wydaje mu się znacznie lepsza.

- Tam nie byłby tak wyeksponowany, nie upiększałby okolicy - uważa przewodniczący Powiatowej Rady Kombatantów.

- Coś po nas zostanie, zrealizowaliśmy nasz cel - dodaje Adam Malarkiewicz, prezes szczycieńskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Na wiosnę teren wokół pomnika ma zostać zagospodarowany, w planach jest także podświetlenie monumentu, by był on lepiej widoczny wieczorem i w nocy.

W stosunku do pierwotnego projektu, stojący na skwerze pomnik różni się kilkoma szczegółami. Chodzi m. in. o to, że na kamiennej podstawie, oprócz zachowanego napisu - „Obrońcom Ojczyzny - Rodacy”, miały widnieć jeszcze dwie skrzyżowane szable ułańskie oraz znak Polski Walczącej. Z tego jednak zrezygnowano.

- Były to detale ukierunkowane na konkretne momenty historyczne, a my chcieliśmy tego uniknąć. Pomnik miał być uniwersalny i ponad podziałami, stąd jego surowość i prostota - mówi sekretarz miasta Lucjan Wołos, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Orła Białego.

MIEJSKIE UROCZYSTOŚCI

Jak co roku szczycieńskie obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęła msza święta w kościele WNMP z udziałem władz lokalnych, żołnierzy oraz pocztów sztandarowych. Po ceremonii poświęcenia i odsłonięcia pomnika uczestnicy uroczystości przemaszerowali do MDK-u, gdzie wręczono odznaki za zasługi dla Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych oraz Krzyże Pamiątkowe Nadane Frontowemu Żołnierzowi. Zwieńczeniem obchodów był koncert olsztyńskiego Chóru Collegium Baccalarum pod dyrekcją Agaty Wilińskiej.

(łuk)/Fot. M.J.Plitt

ODZNACZENIA ZA ZASŁUGI DLA ZWIĄZKU KOMBATANTÓW RP I BYŁYCH WIĘŹNIÓW

POLITYCZNYCH: Danuta Górska, ks. dziekan Józef Drążek, Jarosław Matłach, Lucjan Wołos, Arkadiusz Myślak.

KRZYŻE PAMIĄTKOWE NADANE FRONTOWEMU ŻOŁNIERZOWI: Stanisław Władziński, Eugeniusz Słodkowski, Leonard Czapla, Henryk Dąbrowski, Artur Gruber, Lucjan Hajn, Józef Januszkiewicz, Bolesław Kozak, Leonard Kapuściński, Stanisław Lipiński, Sławomir Magnuszewski, Marian Półtorak, Kazimierz Rodziewicz, Mikołaj Kwacz.