Mizernie przedstawiają się tegoroczne dochody miasta z tytułu sprzedaży majątku. W najlepszym razie nieznacznie przekroczą one 1 mln zł, choć początkowy plan zakładał, że będzie to kwota prawie trzykrotnie wyższa. Na przeciwnym biegunie jest Pasym, gdzie sprzedaż idzie znacznie lepiej niż początkowo szacowano.
![Słaby popyt na miejskie nieruchomości](/images/issue/2022/44/09_skarbnik.jpg)
Nie ma chętnych na miejskich nieruchomości. Starania burmistrza Mańkowskiego w postaci wydawania nowych folderów dla potencjalnych inwestorów najwyraźniej nie dają spodziewanych efektów. W trakcie ostatniej sesji radni zdjęli z budżetu 1 mln zł po stronie dochodów spodziewanych z tytułu zbycia miejskiego majątku. W planie na ten rok zostało jeszcze 1,7 mln zł, ale, jak uprzedzała skarbnik Alina Gajkowska podczas posiedzenia komisji oświaty, i tego założenia najprawdopodobniej nie uda się osiągnąć.