O klęsce i śmierci generała Samsonowa swoją książkę pod tytułem „Sierpień czternastego” napisał laureat literackiej Nagrody Nobla Aleksander Sołżenicyn. Kilka lat później spotkał się z córką generała Samsonowa.

Śladami Generała Samsonowa cz. 5
Spotkanie działaczy Fundacji Tołstoja 19 czerwca 1975 roku w miejscowości Nikolaevsk na Alasce w USA ze staroobrzędowcami, którzy uciekli z Rosji po rewolucji październikowej i poprzez Chiny, Hongkong, Brazylię oraz Oregon ostatecznie osiedlili się tutaj w 1968 roku. Pierwsza z prawej (w okularach, ledwie widoczna) Wiera Samsonow

„Sierpień czternastego”

Analizy tekstu „Sierpnia czternastego” prowadzone przez specjalistów zajmujących się bitwą pod Tannenbergiem potwierdzają, że Sołżenicyn trzyma się realiów i zaskakuje znajomością szczegółów tej batalii. Oczywistym staje się, że musiał w ramach prac nad książką pracować na konkretnych źródłach. Jednak najciekawsze jest stwierdzenie Sołżenicyna poczynione już po napisaniu tej powieści: „Otoczony portretami generała Samsonowa porwałem się na najważniejsze dzieło mego życia”. Z tego jednego zdania wynika, że generał był swego rodzaju „idolem” dla Sołżenicyna a samą powieść o sierpniowej bitwie uważał on za „dzieło życia”. Chociaż powszechnie za najważniejsze utwory Sołżenicyna uważa się „Archipelag Gułag”, „Oddział chorych na raka” czy „Jeden dzień z życia Iwana Denisowicza”. Przy takiej znajomości szczegółów bitwy pod Tannenbergiem i podejściu do tematu trudno uznać, by pisarz mylił się co do przyczyny śmierci generała Samsonowa. Co prawda jest to tylko literatura piękna, bez żadnego znaczenia dowodowego, jednak ona także świetnie pokazuje nam to, co rosyjskie a już raczej sowieckie elity wiedziały i myślały o śmierci dowódcy Armii „Narew”. Ta wiedza nie brała się przecież znikąd. To był główny nurt informacji w tej sprawie, i co warte podkreślenia – za cara był to zakazany czy też przemilczany temat, krążący w drugim obiegu. Tym bardziej podjęcie przez Sołżenicyna kwestii „zapomnianej” klęski Samsonowa zasługuje na naszą uwagę. Z powieści można wywnioskować, że Sołżenicyn darzy generała dużą sympatią i rozumie jego decyzję o popełnieniu samobójstwa. W swej książce nie dopuszcza też innych przyczyn zgonu i nie ma w tej kwestii żadnych wahań. Rosyjska literatura piękna piórem laureata Nagrody Nobla mówi więc jasno: To było samobójstwo.

Córka Samsonowa

Będąc już na emigracji na Zachodzie, Sołżenicyn spotkał się córką generała Samsonowa, Wierą Samsonow. Pisała o tym amerykańska gazeta „The Journal News” z 22 lipca 1975 roku, która szczegółowo przedstawiła wizytę Sołżenicyna w amerykańskiej centrali Fundacji Tołstoja.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.