Każdy z nas pamięta z lekcji chemii, że sód i potas są jednymi z wielu pierwiastków. Jednak dla naszego organizmu, z racji warunkowania podstawowych funkcji życiowych, nie są one „jednymi z wielu”, lecz jednymi z najważniejszych. Wpływają na zawartość wody w organizmie i działanie układu nerwowego oraz mięśni. Pierwszymi objawami niedoboru potasu jest szybkie męczenie się, osłabienie mięśni, zwolnienie odruchów nerwowych, czy suchość skóry. Przy większym jego niedoborze mogą pojawić się zmiany nastroju, depresja, czy niemiarowa praca serca.
Natomiast bardzo rzadko zdarza się, żeby ktoś cierpiał na niedobór sodu, wręcz przeciwnie nasza dieta zwykle obfituje w jego źródła (pieczywo, wędliny, konserwy, sery żółte, masło solone). Naturalnie we wszystkich nieprzetworzonych produktach, świeżych warzywach, owocach, mięsie nie występuje on w dużych ilościach. Ze względu na te źródła, nawet bez używania soli, dostarczymy go organizmowi w odpowiedniej ilości. Z powodu między innymi podwyższania ciśnienia krwi zaleca się jego ograniczanie, ale według badań znacznie lepsze efekty niż dieta niskosodowa daje dieta wysokopotasowa. Nie oznacza to oczywiście, że możemy spożywać dużo soli. Jedzmy ją w rozsądnych ilościach, dbając jednocześnie, aby potasu w naszej diecie było dwukrotnie więcej niż sodu.
O dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości potasu szczególnie powinny dbać osoby pijące regularnie kawę, lub napoje zawierające kofeinę, alkohol oraz ci, którym trudno ograniczać sól oraz bogate w nią produkty. Poza tym zapotrzebowanie na ten pierwiastek wzrasta przy stosowaniu leków przeczyszczających oraz odwadniających, chociaż niektóre z nich wręcz przeciwnie, mogą zatrzymywać go w organizmie. Natomiast deficyt potasu i sodu może pojawić się przy odwodnieniu. Zwykle wynika ono z nadmiernego pocenia się (np. przy ćwiczeniach fizycznych) lub w czasie wymiotów, czy biegunki.
Można by pomyśleć, że im więcej jemy żywności przetworzonej, tym jednocześnie powinniśmy zjadać więcej produktów bogatych w potas. Niby to prawda, ale ja oczywiście nie zachęcam do takiego sposobu dbania o tę równowagę. Wystarczy, że nie będziemy przesadzać z ilością soli oraz codziennie zjadać ok. 50-60 dkg warzyw oraz 10-20 dkg owoców, w tym część z nich na surowo. Niedługo wiosna, więc za chwilę będziemy ich mieli pod dostatkiem. Najwięcej potasu zawierają orzechy, banany, pomidory, brokuły, kapusta, melony, maliny, pomarańcze oraz jagnięcina, łosoś i melasa.
Kinga Karalus