Na plaży miejskiej nie ma już statku pirackiego, będącego elementem placu zabaw dla najmłodszych. Burmistrz tłumaczy, że powodem jego demontażu był zły stan techniczny urządzenia.
Statek piracki służący dzieciom do zabawy stanął na plaży miejskiej wiosną 2010 r. Blisko 17-metrowa atrakcja była wykonana z sosny skandynawskiej. Na pokładzie znajdowały się m.in. zjeżdżalnie, tablice rysunkowe, tunele oraz ściana wspinaczkowa. Ówczesna burmistrz Szczytna Danuta Górska tłumaczyła w rozmowie z „Kurkiem”, że chodziło o to, aby nie był to zwykły plac zabaw, ale także element dekoracyjny.