Zaproponowana przez wójta stawka ekwiwalentu za udział strażaków ochotników w akcjach ratowniczych została odrzucona. - To kwota głodowa – uważa prezes OSP Dźwierzuty Adam Maliński i dziękuje radnym za zdrowy rozsądek.

Strażacy nie chcą jałmużny
Prezes Adam Maliński (z lewej): - Ekwiwalent tylko w niewielkim stopniu rekompensuje strażakom ich poświęcenie i niezbędne wydatki

W programie wtorkowych obrad Rady Gminy Dźwierzuty znalazła się uchwała w sprawie ustalenia wysokości ekwiwalentu pieniężnego dla strażaków ochotników z terenu gminy za udział w działaniu lub akcji ratowniczej. Wójt Dariusz Tymiński zaproponował kwotę w wysokości 23 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Poza tym za udział w szkoleniu lub ćwiczeniu strażacy mieliby otrzymywać 2 zł za godzinę. Obie stawki są identyczne do obowiązujących dziś od 2 lat i są najniższymi w powiecie.

Propozycja wójta spotkała się z krytyką większości radnych.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.