"Ale to już było i nie wróci więcej” - nawiązując do szlagieru Maryli Rodowicz w swoich felietonach będę przybliżała zachowane w szufladach pamięci wspomnienia. Jest ich bardzo dużo. Mam nadzieję, że te opowieści pozwolą wrócić do przeszłości, przywołają uśmiech, a może łezkę rozrzewnienia. Dadzą też obraz tego, co było a nie jest i zostanie zapisane w ten rejestr.

Święto kobiety...
Dzień Kobiet w Kole Spółdzielczyń był zawsze mile obchodzony (na zdjęciach uroczystości w roku 2002 r.)

Święto Kobiety ... wstydliwe teraz niestety. Mowa tu oczywiście o 8 marca, czyli Międzynarodowym Dniu Kobiet. Dniu Kobiet teraz często pomijanym i wyśmiewanym. W czasach mojego dzieciństwa i wczesnej kobiecości było to ważne i kultywowane święto. Na ten dzień w moim rodzinnym domu mama przygotowywała wielkie przyjęcie. Na stole królowała salaterka z sałatką jarzynową, grubo posmarowaną majonezem, który oczywiście ucierałyśmy na zmianę z siostrą. Przygotowanie dobrego majonezu wymagało nie lada umiejętności

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.