W kwietniu 1945 roku na linii kolejowej Wielbark – Nidzica, w lesie pomiędzy Muszakami a Napiwodą, komando „Złota Góra” wysadziło rosyjski pociąg z zaopatrzeniem.

Tajemnice Złotych Gór (cz. 9)
Rzeźnik Friedrich Tulowitzki z Kota. Po śmierci Tulowitzkiego „na jego dokumentach” wyjechał do Niemiec Wilhelm Szuplinski, poszukiwany przez władze członek grupy Werwolfu „Goldberg” („Złota Góra”). Dokumenty Tulowitzkiego otrzymał od wdowy po nim (zdjęcie ze zbiorów Kreisgemeinschaft Neidenburg w Bochum)

PIERWSZA I OSTATNIA AKCJA

Pierwszą i w zasadzie jedyną akcję dywersyjną Komando Goldberg („Złota Góra”) zaplanowało i przeprowadziło w kwietniu 1945 roku, gdy w szarościach poranka na linii kolejowej Wielbark – Nidzica, w lesie pomiędzy Muszakami a Napiwodą, wysadziło rosyjski pociąg z zaopatrzeniem. Z torów wypadła lokomotywa i kilka wagonów. Miejsce wysadzenia dobrano tak, że naprawa szlaku nie była zbyt łatwa. Rosjanom zajęło to trzy dni. Wzmocnili wtedy ochronę linii, a w odwecie zatrzymali szereg starszych mężczyzn z pobliskich wsi: Grzegrzółek, Módłek, Muszak i Więckowa. Część z nich została uprowadzona do Rosji.

ROZPAD KOMANDA

W dniu 8 maja 1945 roku nastąpiło zakończenie wojny, natomiast w Komando Goldberg doszło do konfliktu co do dalszego działania grupy a także skutków tego działania dla miejscowej ludności, która była narażona na odwetowe represje Rosjan.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.