Firma Mariusza Napiórkowskiego „Flora Garden”
z Korpel jest od niedawna nowym dzierżawcą miejskiego targowiska w Szczytnie.
W zorganizowanym przez miasto powtórnym przetargu zaproponowała kwotę 88 tys. złotych, podczas gdy dotychczasowy długoletni administrator rynku, spółka „Mazur” (dawna spółdzielnia „Rolnik”), zaoferował o 13 tys. zł mniej.
Firma Mariusza Napiórkowskiego „Flora Garden” z Korpel jest od niedawna nowym dzierżawcą miejskiego targowiska w Szczytnie. W zorganizowanym przez miasto powtórnym przetargu zaproponowała kwotę 88 tys. złotych, podczas gdy dotychczasowy długoletni administrator rynku, spółka „Mazur” (dawna spółdzielnia „Rolnik”), zaoferował o 13 tys. zł mniej.
PRZETARG DO POWTÓRKI
Pierwszy przetarg na dzierżawę targowiska miejskiego miasto zorganizowało jesienią ubiegłego roku. Jak się okazało, zainteresowanie nim było dość duże, bo zgłosiły się cztery podmioty. Wówczas najwyższą kwotę w wysokości 111 tys. zł zaproponował Artur Urbański. Z kolei dotychczasowy dzierżawca, spółka „Mazur” (do niedawna spółdzielnia „Rolnik”) - 50 tys. złotych. Miasto postanowiło jednak przetarg unieważnić. - Oferty w nienależytym stopniu zabezpieczały interes gminy miejskiej i handlujących – uzasadnia wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Chodziło o to, że oferenci zostali zobowiązani do przedstawienia kalkulacji cen, które miałyby obowiązywać, kiedy oni będą administrowali targowiskiem. Według wiceburmistrza, nie wszyscy zrozumieli, co powinna ona zawierać. - Jedni podali tylko same ceny, inni ujęli oprócz nich także koszty, jakie będą ponosić – mówi Kaczmarczyk, dodając, że zwycięska oferta takich kosztów nie zawierała. - Gdybyśmy nie unieważnili przetargu, mogłoby dojść do niekontrolowanej podwyżki opłat na rynku – wyjaśnia.