Już za nieco ponad tydzień poznamy laureatów Plebiscytu „Kurka Mazurskiego” na Najpopularniejszego Sportowca Powiatu Szczycieńskiego. W oczekiwaniu na ogłoszenie wyników, prezentujemy sylwetkę zwyciężczyni w kategorii Trener Roku 1998, Annę Rybińską.

 WUEFISTKA Z PRZYPADKU

Trenerka z temperamentemAnna Rybińska w zawodzie nauczyciela pracuje już 39. rok. Początkowo nic nie wskazywało, że będzie uczyła wychowania fizycznego. Jej przygoda z tym przedmiotem zaczęła się przypadkiem. - Zaraz po ogólniaku poszłam do pracy jako nauczycielka klas I – III w szkole w Księżym Lasku – wspomina pani Anna. Po pięciu latach dojeżdżania postanowiła poszukać zatrudnienia w Szczytnie. Złożyła papiery do Szkoły Podstawowej nr 3, ale okazało się, że nie ma tam etatu dla wychowawcy klas I – III. Był za to dla wuefisty. - Bałam się, że nie dam rady. Wtedy bardzo pomogła mi starsza koleżanka, Stasia Gałązka, którą podpatrywałam podczas lekcji. Ona mnie przekonała, że dam radę, bo mam ciągotki do tego przedmiotu – opowiada. Pierwsze trenerskie sukcesy pani Anna zaczęła odnosić w biegach. Jej uczennica najpierw zajęła II, a rok później I miejsce w zawodach wojewódzkich. Wówczas młoda nauczycielka zwróciła uwagę trenerów lekkiej atletyki Gwardii Olsztyn, państwa Ludwichowskich, co zaowocowało kilkuletnią współpracą. - Jedna z moich podopiecznych, Beata Pliszka, znalazła się w kadrze Polski, zdobyła mistrzostwo kraju w biegu na 100 metrów – mówi z dumą pani Ania. Z czasem nie wyobrażała już sobie, by mogła uczyć innego przedmiotu niż wychowanie fizyczne. Rozpoczęła studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku na kierunku trener lekkiej atletyki.

TRENERSKIE SUKCESY

Po dziewięciu latach w SP 3 przeniosła się do SP 6, gdzie pracuje do dziś.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.