Dwa złote medale, jeden krążek brązowy i... pewien niedosyt – tak można podsumować występ naszych judoków w MP Masters,

które odbyły się w podwrocławskiej Sobótce.

Trzy medale w Sobótce

Weterani mat uczestniczyli w swoich mistrzostwach już po raz dwunasty. Do Sobótki zawitało blisko 100 judoków nie tylko z Polski, ale także Czech i Słowacji. Z całej szczycieńskiej ekipy największe powody do satysfakcji ma Michał Dymerski, który w M 1 (100 kg) wygrał dwie walki przed czasem i był bezapelacyjnie najlepszy. Na najwyższym stopniu podium stanął także jego ojciec – Tadeusz, ale.. - Jestem niepocieszony – przyznaje starszy z rodu Dymerskich. - Mój jedyny przeciwnik tuż przed walką przyszedł i powiedział, że się nie najlepiej czuje i wygrałem walkowerem.

Z brązowym medalem w M3 (81 kg) wrócił do Szczytna Mariusz Wierzchołowski, dla którego występ w Sobótce był powrotem na matę po 20 latach przerwy.

(gp)