GALERIA UCIĄŻLIWYCH CHWASTÓW
Walka z chwastami to prozaiczna codzienność działkowców. Ich obecność na działkach ujemnie oddziałuje na rośliny uprawne, gdyż konkurują z nimi o składniki pokarmowe, wodę i światło. Chwasty charakteryzują się dużą plennością i łatwością przystosowania do każdych warunków glebowych. Ich nasiona są często bardzo liczne, łatwo kiełkują i mogą być przenoszone na duże odległości. Z kolei organy podziemne u gatunków wieloletnich długo zachowują żywotność. Rozróżnia się chwasty krótkotrwałe – jednoroczne lub dwuletnie – rozmnażające się przez nasiona, oraz wieloletnie, rozmnażające się przez rozłogi, bulwy czy kłącza. Galeria uciążliwych chwastów jest bardzo bogata, ale do najbardziej znanych i trudnych do wyplenienia należy zaliczyć: gwiazdnicę pospolitą, mniszek lekarski, perz właściwy, podagrycznik pospolity, powój polny i pokrzywę zwyczajną. Gwiazdnica pospolita to chwast występujący na glebach mokrych, tworzy rozłożyste, jasnozielone dywany, które w okresie kwitnienia pokrywają się masą białych gwiazdkowych kwiatów wytwarzających tysiące drobniutkich nasion. Mniszek lekarski zwany pospolicie mleczem od białego soku, który wydziela się po zerwaniu. Jest rośliną o grubym mięsistym korzeniu i żółtych kwiatach. Łatwo rozprzestrzenia się dzięki puszystym nasionom. Perz właściwy to najbardziej rozpowszechniony na naszym terenie chwast. Rozmnaża się przez długie, podziemne rozłogi. Preferuje gleby lekkie i próchnicze. Podagrycznik pospolity wytwarza liczne, rozgałęzione kłącza, dlatego jest bardzo trudny do wytępienia. Łatwo też dzieli się, tworząc nowe odrosty. Nieplewiony rozrasta się całymi łanami. Powój polny to pospolity chwast, rośnie bardzo szybko rozmnażając się z podziemnych kłączy oraz nasion. Pełzające łodygi tego chwasta, oplatając uprawne rośliny, utrudniają ich wzrost. Pokrzywa zwyczajna to także bardzo pospolity chwast znany wszystkim z przykrych skutków spowodowanych dotykiem parzących włosków. Rozmnaża się z nasion i podziemnych odrostów.
WALKA Z CHWASTAMI
Niepożądane chwasty trzeba usuwać od początku danej uprawy. Dobrym sposobem na niszczenie licznych chwastów jest systematyczne, dokładne pielenie. Po środki chemiczne należy sięgać tylko w ostateczności i to w bardzo ograniczonym zakresie. Źródłem zachwaszczenia są zdolne do kiełkowania nasiona pozostające w glebie. Dlatego chwasty należy niszczyć zanim zakwitną i wydadzą nasiona. Na działkach usuwanie chwastów zazwyczaj obywa się dwiema metodami. W przypadku słonecznej pogody można to robić poprzez płytkie podcięcie motyczką roślin i pozostawienie ich na powierzchni jako ściółkę, zaś podczas wilgotnej pogody poprzez głębsze spulchnienie i usunięcie chwastów z korzeniami. Zahamowanie wzrostu chwastów można osiągnąć poprzez ściółkowanie powierzchni gleby, a także uprawianie roślin na zielony nawóz, po zbiorze głównych plonów, wysiewając peluszkę z owsem, gorczycę, wykę, saradelę czy facelię.
ZWALCZANIE PERZU I PODAGRYCZNIKA POSPOLITEGO
Te dwa chwasty to najbardziej uciążliwe do wytępienia rośliny, bo potrafią rosnąć dosłownie wszędzie. Nie tylko utrudniają one rozwój roślin uprawnych, ale potrafią dosłownie „zadusić” nawet krzewy i porządnie osłabić wzrosty młodych drzewek. Perz natomiast niszczy rośliny nie tylko fizycznie, lecz wydziela związki zwalniające tempo wzrostu wszystkiego, co rośnie obok. Wielu początkujących działkowców nieświadomie rozmnaża perz, wyrywając pojedyncze trawki z grządek. Wyrwanie bowiem z rozłogi zielonej części tak naprawdę nic nie daje, wręcz przeciwnie pobudza pozostałe w ziemi korzenie do wytwarzania nowych odrostów. Także przekopanie łopatą i pozostawienie w ziemi pociętych kawałków rozłogi perzu lub podagrycznika działa na nie pobudzająco. Kłącza tych roślin dość łatwo można usunąć przy pomocy wideł szerokozębnych tzw. amerykańskich, ale trzeba to zrobić tak, by czystą ziemią nie przysypać części rozłogów. Taka metoda mechaniczna będzie skuteczna tylko wtedy, gdy z ziemi usuniemy te nawet najdrobniejsze kawałeczki. Najlepiej perz można pokonać latem, gdyż wtedy nie jest tak żywotny, jak wiosną i jesienią. Dość skuteczną metodą walki z omawianymi chwastami jest zastosowanie środków chemicznych np. oprysk Raundupem. Raundup to środek nazywany nieprzypadkowo totalnym, gdyż niszczy wszystkie rośliny, jakie znajdują się na spryskanej powierzchni. Stosując go trzeba bardzo uważać, żeby niechcący nie spryskać wartościowych roślin. Radzę więc stosować oprysk tym środkiem tylko na powierzchniach gdzie do usunięcia są wszystkie tam rośliny. Jeśli zaś zdecydujemy się na użycie tego środka do niszczenia chwastów rosnących obok pożytecznych roślin, to najlepiej chwasty posmarować pędzelkiem (mazaczem) zamoczonym w roztworze i dodatkowo osłonić uprawne rośliny folią, papierem itp. Osobom, które przejmują działki zaniedbane i zachwaszczone radzę zastosować mechaniczną obróbkę ziemi, bo jest to najlepsza i najskuteczniejsza metoda, polegająca na przekopaniu gleby szerokozębnymi widłami, które umożliwiają wyciągnięcie kłączy i innych podziemnych części chwastów. Wymaga to dużego wysiłku, ale w dalszej perspektywie prowadzenia upraw jest niezwykle pożyteczne.
Stanisław Stefanowicz
Polecam:
Babka ziemniaczana z cukinią
Skład: 2,5 kg ziemniaków, 0,5 kg cukinii, 1 duża cebula, 3 jajka, 0,3 kg boczku surowego, 0,3 kg boczku wędzonego, około pół szklanki oleju, 3 łyżki mąki pszennej, sól, pieprz, majeranek do smaku.
Obrane ziemniaki i cukinię zetrzeć na tarce. Dodać do tego cebulę pokrojoną w kostkę, boczek wędzony pokrojony w kostkę, jajka, mąkę, 3 łyżki oleju, przyprawy do smaku i dokładnie wymieszać. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i posmarować dokładnie olejem, napełnić ją przygotowaną masą, na którą położyć plastry surowego boczku. Piec w piekarniku w temp. 20C około 1 godz.